A może to celowa robota? M. dba o Ciebie, a że zna Cię dobrze to wie, że z pustą taczką byś nie jeździła, a po paru kursach z pełną będziesz nie do "użytku" potem, hihihi
Syla wpadłam się przywitać, a przy okazji nadgoniłam wątek
Fajnie , że jesteś ..... normalnie tragedia bo M mi taczki nie kupił ... jutro jestem bezrobotna ogrodowo A przymierzałam się do ciężkiej roboty a tu kiszeczka ....
Ziemię przywiozą , piasek przywiozą a ja bez sprzętu zostałam .... hihihi
Tak Syla, bo taczka w ogrodzie to bardzo ważna rzecz i co ty jutro będziesz robić kiedyś kobiety nie miały taczek , ale nosiły takie fartuchy wiązane w pasie, chyba to się nazywało zapaska i właśnie tą zapaskę używały w ogodzie do przenoszenia suchych liści, patyczków, ziemi do przesadzania kwiatków, itd... może znajdziesz kawał płachty zawiążesz u pasa i będziesz praktyczna i oryginalna jak będziesz w zapasce piasek nosiła a ile zabawy będzie przy tym
Syla wpadłam się przywitać, a przy okazji nadgoniłam wątek
Fajnie , że jesteś ..... normalnie tragedia bo M mi taczki nie kupił ... jutro jestem bezrobotna ogrodowo A przymierzałam się do ciężkiej roboty a tu kiszeczka ....
Ziemię przywiozą , piasek przywiozą a ja bez sprzętu zostałam .... hihihi
A może to celowa robota? M. dba o Ciebie, a że zna Cię dobrze to wie, że z pustą taczką byś nie jeździła, a po paru kursach z pełną będziesz nie do "użytku" potem, hihihi
Ciesz sie wolnym dniem i nie narzekaj bo i tak tą ziemię i piasek kiedyś porozwozisz. A jeśli jutro masz wolne to kawka , aparacik i zdjęcia ,pogadac z roslinkami żeby dobrze rosły bo jak ta taczka w końcu będzie to na te przyjemnosci już nie znajdziesz czasu.
Do Marzenki po taczkę za daleko ale chętnie bym wpadła na momencik .... Seba rodzice mają tak ciężką , że dźwignąć trudno z dodatkowym obciążeniem a moja najbliższa sąsiadeczka nie ma a jak potrzebna to ode mnie pożyczy chętnie
Garbata jestem Aniu i już bardziej nie chcę więc chusta odpada no i za gorąco z dodatkowym materiałem Ale pomysł inspirujący i może komuś przypadnie do gustu
Agnieszka - kobiety się szybko regenerują , gorzej z facetami ..... płcią męską nie jestem choć w dzień chlopaka urodzona to i daję radę ..... Rozkładam potencjał umiejętnie
Bożenka - ja na spokojnie nie umiem , jak widzę , że tyle pracy leży .... zajmę ręce i umysł czymś innym . Natomiast nie omieszkam pokazać moich czerwonych tulipanków którym zostało tyci tyci do tego aby pokazać piękno swoje od wewnątrz ....
Martek - bo dziewczyny zawsze znajdą receptę na każdą bolączkę