Ale piękne fryzurki cisów!!! Wyczesane jak na imprezę
Sylwia jak czesto florowitem podlewasz? Widzę, że u Ciebie wszystko rośnie jak na drożdzach. I jak taką masę ogrodową podlewasz tym florowitem????
Robiłam oprysk dolistny florowitem hmmmmm jak często tylko jeden raz zrobiłam Muszę ponowić doglebowo ..... polecę z konewką a duże rośliny magiczną siłą z wiadra Pracochłonne bo cały dzień mi nad tym schodzi
a może lepiej tą nakladką z magicznej siły na węża od razu?jak działa z magiczna to i z Flor. zadziała, tylko jak z proporcjami to nie wiem
Myślałam że Sylwia tak co tydzien lata
Oj nie , nie co tydzień ..... a i tak nie mam czasu usiąść .... podlewaniem donic zawsze kończę dzień w ogrodzie , a z proporcjami to tak jak na opisie przedobrzyć też nie dobrze ....
Z resztą cięcia ruszam od jutra wraz z opryskami na grzybka (żurawki) oraz mszyce , przędziorek, misecznik (karate) druga dawka .... To i tak na raty bo nie zdążę ze wszystkim ....
Nakładka to mi się nie bardzo sprawdzi bo na wiadro oddzielam proporcje magicznej siły i jedno wiadro na jedno więkrze drzewko na ten przykład świerk serbski , choinę kanadyjską ....
Tym razem porozkładałam sobie szmaciory co by potem pojedynczych gałązek nie wybierać bo to żmudne i czasochłonne zajęcie ..... i poszło szybciutko , ciach , ciach i po pracy
Fajniejsze były nieuczesane Ale teraz jest sterylnie - czyli pasują do całej reszty