No to wspaniale się rozrosły! Dajesz mi nadzieję kobieto! Bo ja juz patrzeć na tego mojego nie mogę, taki mikry. ALe jest szansa, że w przyszłym roku też podrośnie. Dzięki
Tak , to prawda .... to było siedmiodniowe lenistwo i obżarstwo ..... dobrze , że można było kalorie w basenie i nad morzem stracić bo musiałabym płacić na lotnisku za nadbagaż
A pomysły krążą w głowie nieustająco i to mnie najbardziej chyba męczy buziolki