dziękuję, ale to naprawdę tylko poczekalnia, nie chciałam, żeby te doniczki stały smętnie pod domem, przynajmniej przez okno tarasowe sobie oglądam i zastanawiam się: i co dalej?

bo zakup był okazyjny i nieprogramowy....
Jest tam rozplenica miniatura " Little Bunny" i aster krzaczasty, czyli niski.
koszyk siermiężny, taki "wiejski", tylko takie kiedyś miała moja babcia, czyli jestem sentymentalna