a u mnie bez księżyca, ciemnica

monteverde napisał(a)

a u mnie bez księżyca, ciemnica

Bo księżyc u Justyny

no pokaż tą noc białą

kaisog1 napisał(a)



Gosia, jeden sezon i masz za rok u siebie....w następna zimę....

hehehhhe zobaczymy , przede wszystkim czy dam radę fizycznie
Jak nie dam rady to sobie wsadzę jednego miskanta po środku placu i zrobię snopka O!

To ja też zmałpuję, bo te snopki są obłędne. Widziałam też u Dominiki, a teraz jeszcze u Tyny. Ech... muszę mieć.

Zdjęcia zrobione po północy, bez lampy.
Było bardzo jasno, jak na noc...prawdopodobnie dzięki ilości śniegu, który spadł nieco wcześniej ....w tej chwili już śladu po nim nie ma....


Biała noc wyglądała u nas mniej więcej tak, prawie jak dzień, tylko światło było 'kremowej"

Ps, księżyca nie było, wcale....

to jakiś dziw natury, poświata od śniegu

Aniu, a jak nie mozna było usnąć, gdy tak jasno w oknie.... jak nad ranem....

Justynko, kiedyś na " białe noce" latałem do Sankt Petersburga a teraz są u Ciebie,szkoda, że nie ma jeszcze lotniska.Zdjęcia jak zawsze przez Ciebie wykonane - pełen profesjonalizm - piękne

No nie moge uwierzyć..... to naprawdę jak biała noc... coś niesamowitego