Tulipany faktycznie dobre na poprawę humoru. Teraz lepsza tylko powieść kryminalna.

Twoja trawa pampasowa Ci zimuje?
Ja (jeszcze zanim trafiłam na forum) miałam dwie i nie przeżyły zimy.

Fajne snopki, moje jeszcze nie związane .

I te tulipanyyyyyy, no super to wygląda

Cześć Dziewczynki
Tulipany dziękują za pochwały i snopki też

Aga,
pampasowa była sztuk 3, dwie przezimowały i to te, których nie byłam pewna bo w przeciągu rosną. Późno ruszyły i nie zdążyły zakwitnąć, choć bardzo chciały Jeśli i tę zimę przetrzymają to mam plan coś wykombinować na wiosnę, żeby je trochę przyspieszyć.
Natomiast trzecia, której byłam pewna, bo posadzona w zacisznym miejscu i słonko ładnie ją ogrzewało, nie ruszyła
Mrówki się zagnieździły w korzeniach i po trawie

A tymczasem....
krok po kroku, krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku, idą święta, idą święta.....

I mój pierwszy w życiu, własnoręcznie zrobiony wianek.... albo półwianek ale i tak jestem z niego dumna

Wianek, półwianek bardzo ładny ale buzia mi się uśmiechnęła na tych dwóje przed wejściem

Jak na pierwszy wianek w życiu, to wyszło Ci świetnie

A ja mam u siebie bardzo podobne drzwi wejściowe i jak zobaczyłam ten wianek to sobie o moich drzwiach pomyślałam, że takie nieustrojone, może też jakiś wianek wymyślę

Tak sobie biegam po wątkach i już bym ruszyła do ogrodu, tym bardziej, że pogoda wiosenna. Dziś nawet wyszło słoneczko.
Odpaliły mi się zapędy zakupowe.

Chcę kupić jakiś rozdrabniacz do gałęzi (z przeznaczeniem do rozdrabniania ściętych wiosną suchych traw)
Myślałam o lidlowym Parkside. Macie jakieś doświadczenie z tymże sprzętem?
A może polecicie coś innego?

Nie jestem pewna czy rozdrabniacz do gałęzi poradzi sobie z trawami. Do traw jest raczej młynek - urządzenie, które ma Martka.