To floks wiechowaty Blind Lion

Poplon daje dwie korzyści, pewnie więcej ale dwie podstawowe. Jedna to wzbogacenie gleby w nawóz i w takim celu najlepiej przekopać świezo ścięte zielone rośliny. Ścinamy najlepiej zaraz po tym jak zacznie kwitnąć, zanim wytworzy nasiona. Poplon wzbogaca też glebę w materię organiczną i tu teoretycznie tak samo działamy. Tyle że dla wzbogacenia w materię organiczną lepsze są bardziej zdrewniałe, starsze rośliny.
I teraz odpowiedź na twoje pytanie, azot zostanie zurzyty przez rośliny lub wypłukany głębiej co za tym idzie to działa raczej na krótki czas, tak jak obornik i inne nawozy azotowe.

Jeśli chodzi o materię organiczną to jeśli będzie to typowa zielona masa to też dość szybko się rozłoży a więc efekt będzie krótki. Do budowania próchnicy bardziej nadają się zdrewniałe częsci roślin i zrębki. One rozkładają się dłużej i do ich rozkładu potrzebne są pewne grzyby a nie bakterie i z tego powstaje próchnica która dłużej utrzymuje się w glebie.

Poplon działa jeszcze dodatkowo na plus przez to że korzeniąc się glęboko drenuje glebę. Korzenie to też dobry element wprowadzający materię organiczną w głąb gleby.

Poplon pomaga też poprawić mikroflorę gleby, tu trzeba by dokładnie poczytać o konkretnych gatunkach.

To tak w uproszczeniu bo to temat rzeka

W uproszczeniu?
Edit: Cześć! Nie przywitałam sie

Aniu, ja siałam poplon na samym początku zakładania rabaty. U mnie on miał wybić robale i rozluźnić glebę, poprawić jej strukturę. Ja siałam gorczycę. Myślę, że w substancje odżywcze wzbogaca na jeden rok.
Piękny masz ogród. Zwłaszcza podoba mi się to miejsce ze ścianą wodną i altanka. Widzę, że katalpy już są. Ja chcę posadzić lipę, lubię jej zapach jak kwitnie. Mam miejsce na dwa drzewa i zastanawiam się też nad dereniem pagodowym.

Świetny widok



I widać bujność w ogrodzie. Chyba rośliny trochę odżyły po deszczach

U mnie 'Diana' osiągnęła w tym roku prawie 160 cm. Jest 2 lata w gruncie. Mam niestety tylko jedną, a ona pięknie wygląda jak rośnie w grupie.
Jak podoba ci się 'Diana' to polecam krwiściąg kanadyjski (Sanguisorba canadensis). Też biało kwitnie, ładnie trzyma pion. Mój ma po 2 latach prawie 140 cm wysokości.