Ania, tak mnie zaraziłaś swoim entuzjazmem, że już zaczęłam obsadzanie swoich skrzyń planować No i wiesz, im dalej w las... Ale planowanie przedplon, plon, poplon mnie przerasta. Skupię się na tym co chcę jako główne i coś tam będę na bieżąco korygować.
Haha no tego się nie spodziewałam że taki wpływ mogę mieć. Cieszy mnie to
Mnie zaraziła Patrycja, Juzia i Anpi a z Kasią in to już popłynęłam całkiem bo ona fajnie swoją wiedzę przekazuje i cały czas się śmieje a ja razem z nią.
Anulka próbuj powoli. Ja porywam się z motyką na słońce ale też mocno zabezpieczam się żeby wyszło czyli szklarnia, agrowłóknina zimowa i świeczki już są. Do tego oświetlenie do roślin też już mam żeby móc wcześnie wysiać i nic mi się nie wyciągało tylko rosło w siłę.
A Ty możesz na spokojnie i robić wysiewy gruntowe.
Ja już wiem o co chodzi z wysiewami domowymi bo robię to od lat to pozwoliłam sobie na taki duży krok w przód a czy wyjdzie to się okaże
Cieszę się że spróbujesz. Będę obserwować i konsultować się bo w kwestii warzywnika to jestem początkująca. Tylko na pomidorach się znam.