Że tak powiem oczoj..ne japonskie i pachnace wielkokwiatowe
te dwie co polecalas plus wpadly mi inne do kosza Kirstin, Rokoko, Katja, Glisinda, Babuschka, Schrammstein, Purpuratum i Tekla fajne nazwy, chce pomiedzy cisami je upchnac bo zobil sie ciemny kąt.
A zapachowych Oxydol, Pontyjska, Limetta i Homebush - mam juz je i powtarzam nasadzenia na innej rabacie/
Do tego kolejne horty Candybelle i jakas nowa Limette (podobnie jak azalia)

Jednak prawie wszystkie Serraty żyja i licze ze w tym sezonie dadza popis. Tylko jedna mi padla. Taka wyfikana

Kupiłaś do ogrodu, czy szkółkę otwierasz?

Przyjedziesz to zobaczysz ile mam pustych wolnych miejsc
Azalie sa o tyle fajne, ze kosztuja niewiele nawet w stosunku do kalin, bo 15 -18 zł. To czesto mniej jak za byline czy paproc. A ja przyznaje ze je bardzo lubie. I pasuja do klonow.

Padły mi 3 derenie, 1 szt. chyba przemarzła, 1 szt, zgniła a w 1 szt. coś zeżarło korzen. Musze posadzic w zamian jakies krzaki.

Moze uda mi sie obsadzic drugą wyspe nerke przy studni. Tam aż sie prosi o nasadzenia. No i ten cały teren za trawnikiem od strony bajora

Tę Theklę mam, śliczna. Bardzo ładny odcień różu. Miałam Ci nawet pisać o niej.

Pokaż te zakupy
Azalie też dokupuję ,bo rosną mi dobrze

Gdzie swoje kupowałaś ? u mnie lokalnie po 27 ,32 -a te małe niskie po 15,16 zeta

UrsaMaior napisał(a)

Tę Theklę mam, śliczna. Bardzo ładny odcień różu. Miałam Ci nawet pisać o niej.

no wlasnie na zdjeciach ładnie wyglada, one wszystkie rożowe i fioletki

Magleska napisał(a)

Pokaż te zakupy
Azalie też dokupuję ,bo rosną mi dobrze

Gdzie swoje kupowałaś ? u mnie lokalnie po 27 ,32 -a te małe niskie po 15,16 zeta

Pokaze jak do domu je przemyce poza wzrokiem bazyliszka w sobote bedzie mi latwiej sadzic, zostawiam w pracy zakupy dzisiaj i jutro je zabiore.

A czy on czasem nie zauważy tych roślin jak je wsadzisz?

Ja kiedyś jedną roślinę to wmówiłam swojemu że tu była od dawna a nie była. Miał dziwną minę ale łyknął. Tylko że ja jedną a Ty aż tyle

Ja mu tak mowie a on udaje, ze mi wierzy

Ale dzis sie obylo bez uwag. Wyciagnal wszystko z bagaznika i nawet rozpakowal. Bez komentarzy. Czasem mnie tym zadziwia i nie moge popsioczyc na niego