Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz mały raj na ziemi :)

Nasz mały raj na ziemi :)

siaaska 15:00, 08 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
anula_wn napisał(a)
Asiu, ależ cudne oczęta mają Twoje dzieci !
a zbiorw zazdroszczę, bardzo ! cieszę się, że zostaliście i Jesteście szczęśliwi !


Dziękuję Po mamusi Łobuziaki straszne ale te minki sprawiają że złość szybko przechodzi
Szczęśliwi jesteśmy bardzo.... Nie wiem jak mogły nam przejść przez głowę myśli o sprzedaży... Chyba był nam potrzebny taki kopniak żeby docenić to co mamy i jeszcze z większą ochotą zabrać się do pracy
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
siaaska 15:02, 08 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
AgnieszkaBK napisał(a)
Dzieciaczki... słodziaczki Warzywka i owoce super Pozdrawiam


Aga dziękuję Ne ma to jak swoje warzywka porosto z ogródka Czekam jeszcze cierpliwie aż ten mały sad da nam jakieś owoce... Może w przyszłym roku...

Pozdrawiam
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
siaaska 15:33, 08 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
Poprzednia noc była dla nas bardzo ciężka... wiało tak okrutnie że baliśmy się z Arkiem wyglądać na zewnątrz w obawie co tam zastaniemy....

Dziwne bo roślinki jakoś strasznie nie ucierpiały... Klony, modrzew i hakuro dostały solidne wzmocnienie jeszcze w ciągu dnia bo targało nimi na wszystkie strony ale przetrwały... Modrzew miał tylko oberwanych kilka gałązek ale nie ucierpiał na tym jego wygląd... Hakuro bez zmian...

Najgorsze było to że wiatr przewrócił nam pergolę... Fakt nie była przymocowana ale ma taki ciężar że nigdy w życiu nie powiedziałabym że coś ją ruszy....



Poniszczyła troszkę kwiaty ale nimi się tak nie przejmuję bo złocienie już prawie przekwitły a na tych wysokich żółtych wcale mi nie zależy... Troszkę poniszczony biały aster nowoangielski ale mam nadzieję że się pozbiera...



Clamatis też dał radę... Troszkę go naciągnęło ale trzymał się dzielnie...




Jeszcze wczoraj udało się ją na nowo postawić... Tym razem otrzymała solidne wzmocnienie.... Arek wwiercił w stempla drut zbrojeniowy a pozostała jego część została zabetonowana w ziemi... Mam nadzieję że teraz nic jej nie ruszy... Beton nie będzie widoczny bo będzie obsypany żwirkiem a pergola będzie obsadzona dołem hostami.
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
Welka 19:09, 08 sie 2012


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Skorzystałam z zaproszenia i co widzę? Konkretny wiatr musiał być, to ja na swoje wietrzyska nie mam chyba co narzekać. Wianek na drzwiach ogladałam jak tylko dodałaś, ale Kubi odwróciła moją uwagę tą ławeczką i poleciałam na all sprawdzić czy moja upatrzona jeszcze/już jest, bo musze M pokazać żeby taką zrobił
Pozdrawiam
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
anula_wn 19:38, 08 sie 2012


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
Asiu, współczuję, ale dobrze, że to tylko pergola
co do sprzedaży to w życiu są różne chwile, lepsze, gorsze.... czasem człowieka dopada dół, lęk....grunt to walczyć ! nie dać się (przypomnij mi to proszę jak mnie dopadnie dół jakiś.... )
____________________
anula mój mały raj na ziemi
siaaska 14:33, 09 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
Ewelinka231281 napisał(a)
Skorzystałam z zaproszenia i co widzę? Konkretny wiatr musiał być, to ja na swoje wietrzyska nie mam chyba co narzekać. Wianek na drzwiach ogladałam jak tylko dodałaś, ale Kubi odwróciła moją uwagę tą ławeczką i poleciałam na all sprawdzić czy moja upatrzona jeszcze/już jest, bo musze M pokazać żeby taką zrobił
Pozdrawiam


Wieje u nas i to bardzo... Nie ma chyba dnia bez wiatru Jak w kieleckim
Ładnie to tak cichaczem podglądać? I nawet na kawkę nie wstąpić Oj... Podpadłaś...
Pokaż tą swoją upatrzoną ławeczkę... Też mam takiego zdolnego męża i całe szczęście bo inaczej chyba nie byłoby szans na własny domek... Też sporo zaoszczędziliśmy robiąc sami...
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
siaaska 14:35, 09 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
anula_wn napisał(a)
Asiu, współczuję, ale dobrze, że to tylko pergola
co do sprzedaży to w życiu są różne chwile, lepsze, gorsze.... czasem człowieka dopada dół, lęk....grunt to walczyć ! nie dać się (przypomnij mi to proszę jak mnie dopadnie dół jakiś.... )


Anula najważniejsze że nic strasznego się nie stało i pergola już stoi... Nawet nic się jej nie stało... Solidna robota
Jeśli chodzi o dołki to po to tu jesteśmy żeby siebie wspierać... Nie tylko ogrodowo... Przypomnę Ci jak będzie trzeba
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
kubi2000 14:38, 09 sie 2012


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 314
siaaska napisał(a)

Skorzystałam z zaproszenia i co widzę? Konkretny wiatr musiał być, to ja na swoje wietrzyska nie mam chyba co narzekać. Wianek na drzwiach ogladałam jak tylko dodałaś, ale Kubi odwróciła moją uwagę tą ławeczką i poleciałam na all sprawdzić czy moja upatrzona jeszcze/już jest, bo musze M pokazać żeby taką zrobił
Pozdrawiam


Wieje u nas i to bardzo... Nie ma chyba dnia bez wiatru Jak w kieleckim





ooo widzę że powiedzenie "pi...dzi jak w kieleckiem" nie tylko u mnie jest znane, hehehehe
____________________
kubi2000 - Misz masz, czyli kubusiowy galimatias ogrodowy
siaaska 14:43, 09 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
Koper niedługo zniknie w ogóraskach więc zrobiłam mu małą sesję
Zobaczcie jaki fotogeniczny










Widoczek za "płotem" niedługo się nam zmieni bo sąsiedzi zapowiedzieli że jesienią biorą się za ogrodzenie działki...




____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
siaaska 14:44, 09 sie 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 1549
kubi2000 napisał(a)


Skorzystałam z zaproszenia i co widzę? Konkretny wiatr musiał być, to ja na swoje wietrzyska nie mam chyba co narzekać. Wianek na drzwiach ogladałam jak tylko dodałaś, ale Kubi odwróciła moją uwagę tą ławeczką i poleciałam na all sprawdzić czy moja upatrzona jeszcze/już jest, bo musze M pokazać żeby taką zrobił
Pozdrawiam


Wieje u nas i to bardzo... Nie ma chyba dnia bez wiatru Jak w kieleckim





ooo widzę że powiedzenie "pi...dzi jak w kieleckiem" nie tylko u mnie jest znane, hehehehe


Bo tam rzeczywiście ciągle wieje Może ktoś z tamtych okolic się wypowie?
____________________
Asia - Nasz mały raj na ziemi i www.siaaska.zieloneblogi.pl
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies