Hej! Na imię mam Aśka a na drugie Lidka, też zajrzę z chęcią do Ciebie. Pozdrawiam!
Podziwiam duże ogrody a jeszcze bardziej szanuję ich właścicieli za poświęcony czas i pracę w nich. Ja mam maleńki ogródek, trochę donic na dachu i przed domem i czasem jak trzeba podlewać wszystko, walczyć z opuchlakami, mszycą, gąsieniczkami, nornicami, kretem, grzybami itp. to się cieszę, że mam taki mały zakątek do obrobienia.Najgorsze jest to, że zieleń uzależnia i człowiek wpada jak śliwka w kompot. A może to i dobrze, bo przynajmniej człowiek nie zauważa że praca w ogrodzie to jednak "praca"