Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » 30 arów wietrznej pustyni

Pokaż wątki Pokaż posty

30 arów wietrznej pustyni

JoanNa 08:22, 22 lip 2023

Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 39
Haha, udało się chyba za piątym razem ja zawsze powtarzam, że jestem antytechnologia...jeszcze odpowiadanie bezpośrednio na dany post muszę rozkminić..
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni
JoanNa 14:59, 22 lip 2023

Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 39
Plan minimum na dziś wykonany-za cisami wyłożylam tekturę i zasypałam zrębkami.Docelowo cala rabata ma byc wyzrębkowana, tylko nie wiem co zrobic między dereniami a ogrodzeniem-czy tez zrębki i ma tam byc pusto czy lepiej czymś podsadzić...korci mnie podsadzenie czyms niskim, bo tak łyso tam.. Barwinek wokół sosny póki co walczy dzielnie na tej patelni, ale chyba nie chcialabym go dawac tam wzdłuż ogrodzenia. W ogóle chciałabym też ten słup jakos zamaskować. Mam od tesciowej sadzonkę lilaka, mam też jaśminowiec (nie wiem jakiej odmiany,bo to sadzonka 'z odzysku') ale nie wiem czy ktoryś z tych krzewów będzie wspólgrać z sosną... mam też pecherznicę Luteus i tą bordową (możliwe że Diabolo, to też sadzonki z odzysku). W samym narozniku to myslalam dać jakąś naprawde wysoką trawę zeby zasłonić ten prześwit na sąsiadów. A może w ten narożnik lilaka lub pecherznicę bordową i podkrzesac lekko od dołu kiedy derenie sie rozrosną?
I w ogóle czy te rozplenice Red Head nie są zbyt blisko siebie?? Chciałam osiagnac efekt takiej trawiastej połaci, ale teraz sie zastanawiam czy te odleglosci nie powinny byc większe..
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni
JoanNa 15:11, 22 lip 2023

Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 39
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni
sylwia_slomc... 22:46, 22 lip 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82028
To co w doniczce stoi koło słupa musisz trochę odsunąć bo jeśli elektrownia będzie prowadzić jakiekolwiek konserwacje linii zniszczy ci to co będzie rosło pod słupem, u nas dość często sprawdzają sieci i wszystko co pod linami rośnie zostaje pociachane bez pytania właścicieli o zgodę.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
JoanNa 07:52, 23 lip 2023

Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 39
sylwia_slomczewska napisał(a)
To co w doniczce stoi koło słupa musisz trochę odsunąć bo jeśli elektrownia będzie prowadzić jakiekolwiek konserwacje linii zniszczy ci to co będzie rosło pod słupem, u nas dość często sprawdzają sieci i wszystko co pod linami rośnie zostaje pociachane bez pytania właścicieli o zgodę.

To wlasnie ten lilak tak postawiłam żeby popatrzec na niego czy tam pasuje, moze niekoniecznie żeby go wkopać tuż przy samym słupie, ale w bliskiej odległości z myślą żeby ten słup zasłonił w przyszłosci...ale teraz to już nie wiem co robić skoro elektrownie takie nieczułe na przyrodę! to jaki dystans powinien być zachowany, kurcze aż ciekawa jestem czy jest zawarty jakiś zapis w umowie na ten temat.
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni
sylwia_slomc... 11:59, 23 lip 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82028
Wydaje mi się, ze w przepisach cos tam jest na ten temat, ale te przycinki i wycinki to obserwuje co sezon praktycznie. A I Danusia Szefowa raz miała taka sytuację, ze jak Ich nie było to Elektrycy pocięli cały żywopłot i róże wzdłuż ogrodzenia.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
JoanNa 12:50, 23 lip 2023

Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 39
o rany, chyba bym pogryzła takich elektryków..
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni
anuska2507 08:48, 24 lip 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2571
Hej, zerkam na Twoje działania, już dużo prac zrobiłaś, masz duży teren do ogarnięcia, ale i do ogrodniczych szaleństw Też mam ogród na piasku. O ile jeszcze nawieziona ziemia jest różnej jakości, to poniżej są chyba złoża piasku, żadnej gliny.
Pytałaś o fosfor do ukorzeniania. Ja po lekturze wątku o cisach dawałam do dołka po garści superfosfatu wzbogaconego. Niejako na potwierdzenie słów Ewy - moja działka nie była wcześniej polem uprawnym, więc dodawanie go byłoby uzasadnione, ale badań gleby nie robiłam. Cisom na pewno to nie zaszkodziło
A z doświadczenia wiem, że z elektrykami nie wygrasz, a próby ich upominania czy egzekwowania porządku wokół słupów kończą się tym, że zakłady energetyczne podają takiego delikwenta do sądu i wpisują się mu do księgi wieczystej, np. poprzez zasiedzenie :/ A jeśli coś rośnie pod linią energetyczną, to mają prawo to przyciąć, więc lepiej od razu przemyśleć nasadzenia i nie sadzić nic wysokiego pod kablami.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
JoanNa 17:36, 24 lip 2023

Dołączył: 17 lut 2023
Posty: 39
anuska2507 napisał(a)
Hej, zerkam na Twoje działania, już dużo prac zrobiłaś, masz duży teren do ogarnięcia, ale i do ogrodniczych szaleństw Też mam ogród na piasku. O ile jeszcze nawieziona ziemia jest różnej jakości, to poniżej są chyba złoża piasku, żadnej gliny.
Pytałaś o fosfor do ukorzeniania. Ja po lekturze wątku o cisach dawałam do dołka po garści superfosfatu wzbogaconego. Niejako na potwierdzenie słów Ewy - moja działka nie była wcześniej polem uprawnym, więc dodawanie go byłoby uzasadnione, ale badań gleby nie robiłam. Cisom na pewno to nie zaszkodziło
A z doświadczenia wiem, że z elektrykami nie wygrasz, a próby ich upominania czy egzekwowania porządku wokół słupów kończą się tym, że zakłady energetyczne podają takiego delikwenta do sądu i wpisują się mu do księgi wieczystej, np. poprzez zasiedzenie :/ A jeśli coś rośnie pod linią energetyczną, to mają prawo to przyciąć, więc lepiej od razu przemyśleć nasadzenia i nie sadzić nic wysokiego pod kablami.
Hmm, po pracy podjechałam do pobliskiej szkółki i wróciłam z trzema Doorenbosami i śliwą wiśniową,ale chcemy je odsunąć na tyle, żeby nie wadziły o linię w przyszłości, o ile dorosną do tych 10metrów.
Nasza działka była polem uprawnym, ale po oborniku który był tu wywożony ileś lat temu zostało już tylko wspomnienie i jak rozluźniałam te zdarniowane rabaty, to na głębokość wideł był zwykły szary piach, ale jakieś 10cm głębiej jest już złoże żółtego piasku.
Koniecznie muszę zajrzeć do Twojego wątku, bo mi też marzyło się wrzosowisko na tej rabacie pod sosną sąsiada, ale prawie uśmierciłam moje wrzosy bo wsadzilam je bez przycinania czy nawet choćby rozluźniania bryły korzeniowej, która była mega zbita. O tym zabiegu dowiedziałam się dopiero później. W efekcie na wrzosach zostały tylko fragmenty które są nadal zielone. Przesadziłam je na tyły redukując znacznie korzenie i liczę, że może jakoś odbiją..
____________________
JoanNa 30 arów wietrznej pustyni
anuska2507 23:33, 24 lip 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2571
Pochwal się zakupami
Niestety wszystkie dobroci są bardzo szybko wymywane z piachu wraz z wodą
Moje wrzosowisko i zagajnik brzozowy jeszcze nie powstały. Kupiłam już brzozy, bo też trafiłam na nie w pobliskiej szkółce, ale w przyszłym roku będziemy jeszcze kopać w miejscu, gdzie chcę je posadzić. Mam pojedyncze wrzośce na froncie i sobie chwalę. Jeden trochę mi chorował w poprzednim sezonie, ale w tym ładnie się odbudował. Podobno wrzośce są bardziej odporne i nieco mniej wymagające niż wrzosy. Trzymam kciuki, żeby Twoje się odbudowały.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies