Takie tamy.



Kasztanowiec zaczyna rozwijać kwiaty. Cieszy mnie to niezmiernie. Jest świetnie umiejscowiony, bo widzę go z okna jadalni (prawie, bo na razie jeszcze przysłania go sterta kory).

W wolnej chwili wyznaczyłam sobie nową rabatę. Będzie na niej między innymi wiśnia Kiku Shidare Zakura (widoczna w tle).

Kokoryczki to potem zanikaja ?
Fajny efekt jak ich duzo
U mnie woda w basenie ma 14 stopni

Kokoryczki nie zanikają. Na jesień dopiero żółkną i usychają.

Muszę też zmierzyć temperaturę wody w basenie...

Uff... basen obsypany. Wczoraj skończyliśmy tuż przed deszczem.



Trawnik w kiepskim stanie, ale po wertykulacji dosiewce będzie jak nowy.
Teraz czeka mnie organizowanie rabaty basenowej. Chwilowo nie mam na to siły. Muszę przemyśleć temat głównie pod kątem przygotowania miejsca, bo nie widzi mi się ręczne ściąganie darni i przekopywanie. Szkoda zdrowia.

Poza tym kasztanowiec. No piękny jest. Nie mogę się napatrzeć.

Bardzo ładnie rozrasta się też lipa drobnolistna.


Podobnie klon czerwony.


Graby Frans Fontaine.


Za chwilę zakwitną piwonie.

Lilaki.

Wybierasz fajne gatunki drzew.

Kasztanowiec to moje marzenie.

Madzia będziesz jakoś maskować ten beton?

LIDKA napisał(a)

Wybierasz fajne gatunki drzew.

Kasztanowiec to moje marzenie.

Madzia będziesz jakoś maskować ten beton?

Lidka, dzięki.

Kasztanowca polecam bardzo. Ten czerwony nie rośnie taki duży, jak białe. Poza tym jest bardziej odporny i ma śliczne błyszczące liście. Będę próbowała rozmnożyć go z kasztanów. Może akurat się uda.

Wokół basenu będzie żwirowa opaska, w części zrobimy drewniany podest (tak na 1/4 obwodu), a reszta to będzie rabata.