Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielony Chram

Zielony Chram

Darecka 06:03, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Przyroda na koniec poprzedniego roku chciała ewidentnie pominąć etap zimowy, na wielu roślinkach już w grudniu pojawiły się pączki, na szczęście wszystko ładnie przezimowało:



W tym kwitnący nieprzerwanie od prawie 2 miesięcy, zastygnięty w takiej oto formie zawilec:



Buźkę pokazał pierwszy irys żyłkowany, a moje prosioczki ponownie wyszły z ziemi:


____________________
Zielony Chram
Darecka 06:13, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Nikt jeszcze wtedy nie spodziewał się, jaki chichot losu będzie udziałem nas wszystkich w 2020 roku. Wstające wraz ze mną słonko, barwiąc różami niebo, daje mi tym czasem nadzieję i dobry humor przed pójściem do pracy (16.02.2020):



Powodów do zadowolenia jest wiele, na przykład ukończenie przez moją najstarszą siostrę prac nad makramą do salonu. Motyw listków brzozowych znalazłam na Pintereście, jak fajnie mieć taką artystkę na podorędziu ( siostra wykonała dla mnie wiele elementów ozdobnych w domu, w tym wyszywane poduszki, wypalane pirografem obrazki, czy łapacze snów):

____________________
Zielony Chram
Darecka 06:23, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Kolejnym powodem do radości była perspektywa usunięcia z ogrodu jednego z największych znajdujących się w nim szkaradztw, czyli kolegi betona i jego najwierniejszego kompana, podstępnego drąga-mordercy Do pracy przystąpiliśmy ochoczo już 20 lutego, mimo że tyłki odmarzały nam okrutnie:




W założeniu powstać miał centralny placyk z łupka pod basen (teraz to miejsce parkingowe zarezerwowane jest dla huśtawki z bali, która mam nadzieje powstanie za jakiś czas) wraz z okalającą ją rabatką, którą tak oto wykoncypowałam sobie w paint'cie (wiem, wiem, mistrzyni komputerowa ze mnie pierwszej wody hahaha, ale przynajmniej widać, co chciałam wtedy osiągnąć):

____________________
Zielony Chram
Darecka 06:35, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Wszystkich teraz proszę o uwagę, bo oto na ring wkracza ważący 70 kilogramów zawodnik, z głośników leci "Eye of the Tiger", a po minie widać, że żarty się skończyły:




Betonisław bronił się zaciekle, oddawał cios za cios, ale w końcu padł pokonany niczym mur berliński, otwierając tym samym nowy rozdział w naszej ogrodowej opowiastce:



Okazało się jednak, że podstępny kolega beton tanio skóry nie sprzedał, poza widocznym gołym okiem plackiem odkryliśmy, że gruzowisko sięga o wiele dalej, musieliśmy więc ku mojej rozpaczy rozorać prawie połowę podwórka, żeby pozbyć się wszystkich skarbów z przeszłości (podobno na tym placyku stały kiedyś szopki na króliki).

____________________
Zielony Chram
Darecka 06:45, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
W międzyczasie zapragnęłam spróbować swoich sił w produkowaniu rozsad, z wydłubanych papryczkowych nasionek zamarzyłam sobie założyć plantację chilli. Nie miałam ani doświadczenia, ani odpowiednich warunków, więc początki wyglądały tak:

22.02.2020
Biedne, powyciągane z braku słonka siewki na tym etapie w ogóle nie rokują:


22.03.2020
Odkrywam istnienie grow light'ów, co kompletnie zmienia zasady gry:


10.04.2020
Siewki wyglądają coraz lepiej, pokusiłam się także o rozsadę koktajlówek Black Cherry (to była miłość od pierwszego gryza) oraz szałwii tricolor:
____________________
Zielony Chram
Darecka 06:50, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Wracamy do końcówki lutego, dzień zakończyliśmy gapiąc się na zachód słońca:



i rozmyślając nad następnym krokiem. Szym "posadził" 5 kijaszków, które imitować miały rozmieszczenie przyszłych drzew:



____________________
Zielony Chram
Darecka 06:54, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Iglaczki na "lewej" rabatce trochę już zmężniały, ale nadal nie jest ona klejnotem koronnym naszego ogrodu:



Przymierzamy się powoli do umiejscowienia łupkowego kręgu:


____________________
Zielony Chram
Darecka 06:56, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
10.03.2020
Krokusy w tym roku zaszalały, nie mogłam przestać się im przyglądać:



____________________
Zielony Chram
Darecka 07:02, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Tatulkowy napis "Ranczo" w sadzie nadal ma tylko 3 pierwsze litery, ale spokojnie, dojdziemy i do tego w końcu (swoją drogą podziwiam jego dokładność w pomiarach, u mnie zamiast prostego napisu wyszedłby jakiś italic ze skoliozą ) Od razu utnę też wszystkie spekulacje, nie jesteśmy zagorzałymi fanami serialu



____________________
Zielony Chram
Darecka 07:12, 24 lis 2023


Dołączył: 05 lis 2023
Posty: 1399
Byliśmy tak przejęci i nakręceni zmianami w ogrodzie, że robiliśmy kilka projektów na raz. W oczekiwaniu na dostawę łupka zdaliśmy sobie sprawę, że betonowe tło też nie należy do najpiękniejszych i należy coś z tym fantem zrobić już teraz. Pamiętam te nasze rozterki, bo o ile pomysł był dobry, to należało wymyślić, jak go zrealizować.



Ze znalezionych w stodole desek Szym zrobił maskownice do słupków i na tym sprawa miała się zakończyć, ale nie byłabym sobą zostawiając to w ten sposób (pamiętacie, że wypowiedziałam betonozie wojnę już kilka lat wcześniej? )


____________________
Zielony Chram
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies