Zamówiłam sobie na clematisy.pl 5 nowych figowców brown turkey bo wygląda na to że zima której nie było załatwiła moje 5letnie 2metrowe drzewka
buuu chyba się zapłaczę
Dziwne, bo chyba tylko tyle że długo mokro było?
Pierwszy raz w gruncie zostawiłam też musa basjoo, niby mrozoodpornego bananowca. Przykrytego metrową warstwą słomy. Póki co wygląda jakby wygnił, przynajmniej łodyga. Korzenie twarde, więc może coś z ziemi wypuści (jak się zrobi znowu ciepło).
1:0 też dla zimy a raczej karczownika który zeżarł gunnerę
pierwsza nie przeżyła 1wszej zimy u mnie, ta przeżyła 2, a 3ciej już nie
- dziura po karczowniku obok karpy, przykrytej metrową warstwą słomy...
To samo migdałowiec - kupiłam kwitnący rok temu, 2metrowe drzewko. Ładnie rósł całe lato. Na zimę mogłam go wnieść chociaż do tunelu może... na dworze stał wyglądał ok ale nic nie puszcza więc pewnie trup