Ogarnęłam igloo. Parę chwastów, liście pomidorow spod pierwszych gron, wilki I liscie dotykajace ziemi wyciete. Gnojowka nastawiona. Igloo podlane.

Moze po poludniu jak slonce troche odpusci jeszcze cos zrobimy, moze nie

Na tarasie w cieniu siedzi sie bardzo przyjemnie

Tor saneczkowy albo zjeżdżalnia wodna
Zależy od pory roku

Tyłkiem po tym betonie? Ała

W cieniu tak, przyjemnie
Mam w końcu jakieś pomidorki zawiązane

Super! Moje rosną bardzo nierówno. Kilka jest prawie mojego wzrostu. Kilka ma nadal 10cm. Te w igloo szaleją bo ziemia wymieszana z kurzętnikiem po całej zimie - aż go za dużo było. W tunelu będę dziś podlewac gnojówką. Może towarzystwo się ruszy I zacznie rosnąć

Wysadziłam wszystko co mialam w igloo. Male pomidory, baklazany I ogórki. Albo je slimaki zjedza albo beda rosnac w gruncie

Na górkę nie wróciliśmy, za gorąco. W planie jutro od rana. Mają być burze w nocy. Oby nie

Moje pomidorki też stały w miejscu aż im zagroziłam , że wywalę na kompost i ruszyły
Oprócz tego dałam im żarcia i rosną w oczach!
Pewnie Twoje też głodne

Podziwiam nieustannie Was pracusie!

A moje to wielkie krzaki tylko kwiatków mało. Dzis 3 raz papu im dałam.

Czy moge doniczki z pomidorkami zaściólkować korą? Mam tam trawe suchą ale brzydko to wygląda?

Kasya napisał(a)

Widzę że tor saneczkowy powstaje

No miałam napisać właśnie takie zdanie, a tu Koleżanka mnie uprzedziła ładnie to tak?

Haha

Pomidory też ściółkowałam trawą I nie wyglądało to dobrze. A może perlit? Albo drobny żwirek? Przy korze bałabym się grzyba (?) Bo podlewać je trzeba a kora byłaby ciągle wilgotna?

Daj im trochę potasu a nie tylko azot - na kwitnienie I owocowanie a nie liscie gnojowke swoim dam I cos kupie moze w płynie..

W nocy była burza, łomotało aż strach. Pojedziemy na górkę zobaczyc jak tam tor saneczkowy