To dziewanna szkoda mi ją było wyrwać więc sobie rośnie

Spasowałam na razie z piecem kaflowym. Chciałam piec z szamotu oklejony kaflami. Ale że mieszkamy pod Krakowem, to potrzebuję papier z Ekoprojektu że palenisko spełnia normy itp. Gość zmienił mi projekt pieca na gotowe żeliwne palenisko obudowane szamotem, ale tylko 1 warstwa, więc tyle co nic. I chce 27 tys zł. Za kominek oklejony jedną warstwą cegły szamotowej to kosmos nie cena. Najwyżej zrobimy zwykły kominek za 10-12 tys. z obudową. Ale może znajdę jeszcze kogoś - z czasem - kto to jakoś rozwiąże za normalniejszą cenę...

Chciałabym coś mocarnego, ma ważyć 600kg w oryginale i po napaleniu przez 2h ma oddawać ciepło przez kolejne 24h. Nic gotowego nie spełnia moich (wygórowanych) oczekiwań jak już się bawić to na poważnie

A jak nie znajdę to postawimy kuchnię kaflową, będzie 2w1 ale to już po odbiorze budynku / pozwoleniu na użytkowanie.