Trochę to jeszcze opewnie potrwa, ale już bliżej niż dalej. Chciałabym już tej zimy nia podgrzewać w domu. Chyba, że się Em z obróbkami przy kratkach i drzwiczkach rewizyjnych nie wyrobi z czasem....
Dziś kolorowe płytki będą kładzione na półpiętrze bo chłopaków od ocieplenia nie ma, więc nikt nie będzie po tym chodził. I mała czarna łazienka będzie miała podłogę I osadzony brodzik. Jupi
Dla mnie też, ale 140zł/m2 a nie 50 no i ten tańszy nie do domówienia już niestety. Ale leży, przyklejony, dziś na tapecie reszta kolorowych płytek na półpiętrze i mała łazienka.
Jutro zaczynają jodełkę na parterze i poprosili żeby chłopaki od ociepleń wrócili w poniedziałek ups