agniecha973
10:41, 27 paź 2012

Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Halinko, to na pewno laurowiśnia, ale chyba taka z rejonów cieplejszych . Będąc we Włoszech widziałam z niej piękne żywopłoty, u kuzynki też tak rośnie. Na nasz klimat niestety się nie nadaje. Robiłam jej różne ubranka - chochoł ze słomy, na to worek jutowy, był też stroisz. Nic z tego. Długo ładnie wygląda, wydaje się, że jest dobrze, ale na wiosnę liście ciemnieją i odpadają. Wypuszcza zupełnie nowe pędy, bo tamte ma przemarznięte. To nie dla mnie roślina, za dużo z nią zabawy. W zeszłym roku nie okryłam jej już w ogóle i przetrwała jak widać, ale mniej urosła. Trudno, co ma być to będzie.