Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Lniskowo na Kaszubach

Lniskowo na Kaszubach

annbra 16:18, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 131
mirkaka napisał(a)



I jest jeszcze Mirka z Wszystkiego po trochu
Witaj Aniu, robisz piękne zdjęcia, mimo że to Twój rozsadnik to pięknie połączyłaś rośliny
Róże też masz cudne, fajnie jakbyś podpisała te piękności

Teraz juz nie mozna edytować ?
____________________
Lniskowo na Kaszubach
mirkaka 16:45, 07 lut 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
annbra napisał(a)

Teraz juz nie mozna edytować ?


Spróbuj, ale po paru dniach raczej nie można. Następnym razem podpiszesz
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Miskantowo 17:07, 07 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 680
Dzieńdoberek

Noooo, powiem Ci, że ta ściana gliny wygląda znajomo.
U mnie tylko ciaśniej.

Na starcie mam dwa pytania.
Raz, jak ta ściana zachowuje się bez umocnienia?
Spływa coś po deszczu?
Rośnie na niej coś?

Dwa, jaka jest szerokość skarpy u gory? Chodzi mi o ten fragment, który jest węższy.

No i jeszcze kolejne.
Na jakim teraz to jest etapie?
Dom już na finiszu czy budowa jeszcze potrwa jakiś czas?


Matecznik boski.

____________________
Wioleta Miskantowy dom
annbra 17:19, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 131
Miskantowo napisał(a)
Dzieńdoberek

Noooo, powiem Ci, że ta ściana gliny wygląda znajomo.
U mnie tylko ciaśniej.

Na starcie mam dwa pytania.
Raz, jak ta ściana zachowuje się bez umocnienia?
Spływa coś po deszczu?
Rośnie na niej coś?

Dwa, jaka jest szerokość skarpy u gory? Chodzi mi o ten fragment, który jest węższy.

No i jeszcze kolejne.
Na jakim teraz to jest etapie?
Dom już na finiszu czy budowa jeszcze potrwa jakiś czas?


Matecznik boski.


Dzieki, ze zajrzałas
ściany zachowują sie wzorowo, rosną chwasty jak ta lala, nawet wysiała się driakiew polna. Ta cześć węższa ma góra 1.50m. Dom jest w stanie surowym zamkniętym.
____________________
Lniskowo na Kaszubach
TAR 18:02, 07 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10755
mirkaka napisał(a)



I jest jeszcze Mirka z Wszystkiego po trochu


No racja. Sorki, umknelo mi. Robi sie nas spora grupa.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Wafel 18:47, 07 lut 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 2581
Ja też się witam po sąsiedzku, choć z mojego maleństwa nie wyciągniesz za wiele inspiracji, ale będę zaglądać i kibicować. Fajne zestawienie kolorystyczne roślin masz
____________________
Asia-Wafel Moje małe, zielone miejsce na ziemi
Miskantowo 18:48, 07 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 680
annbra napisał(a)

Dzieki, ze zajrzałas
ściany zachowują sie wzorowo, rosną chwasty jak ta lala, nawet wysiała się driakiew polna. Ta cześć węższa ma góra 1.50m. Dom jest w stanie surowym zamkniętym.


Tak mi się właśnie wydawało, że masz tam dość wąsko.
To tak jak u mnie. Mam tam posadzone budleje i w sezonie jest wąsko, trudno przejść.

Na mojej skarpie tego zbytnio nie widac bo juz dość mocno zarosła ale są tam zrobione tarasy.
Jeżeli masz trochę miejsca i w przyszłości pojawi się u Was koparka (idealnie byłoby gdyby byla taka mała i zwinna ) to niech zrobią Ci tarasy, najlepiej trochę pogłębione.
Każda roślina, którą sadziłam na skarpie ma wykopany dołek, w tym dolku jest wymieszana rodzima glina z kompostem i w to trafia sadzonka.
Jak mam dorzucam wióry rogowe i obornik granulowany.

Odkąd zakorzeniły się na niej rośliny, podsypuję wiosną kompostem.
Zrobiłam też na skarpie wąż kropelkowy. Dużym problemem jest na niej nawadnianie.

W pierwszym roku posadziłam na skarpie hortensje i rododendrona.
Przesadziłam je szybko, nie sposób bylo im zapewnić tyle wilgoci aby dobrze rosły.

Jeżeli dom się buduje to na razie raczej koncentruj się na tym co robisz.
Produkuj swoje sadzonki.

No i projektuj ścieżki, podjazdy etc.
Po ich wytyczeniu (a najlepiej wykonaniu) zajmiesz się ziemią.
No chyba, ze masz takie miejsce, ze możesz tam już sobie uzdatniać kawałki i zrobić rabaty. Zawsze można poprzesadzać póżniej byliny…
Glina potrzebuje rozluźnienia. Najlepszy do tego jest kompost.

U nas było dużo gliny po budowie, takiej sinej i śmierdzącej. To po ubiciu przez cięzki sprzęt budowlany.
Mój mąz wypożyczył glebogryzarkę i całość pod przyszły trawnik mi tą glebogryzarką „przejechał”
Wyzbierałam chwasty, tyle ile moglam.
W taki trochę ruszony grunt wrzuciłam resztę piasku z budowy.
W to wysialam facelię.
W kolejnym roku niczego nie przekopywalam tylko na to wszystko wylozylismy sporą warstw kompostu (tak z 10cm).
Kompost, tak jak pisałam u siebie, zamawiałam w Szadólkach.

Rabaty staram się ściółkowac raz do roku kompostem (też taka grubą warstwą).
Moja najstarsza powstała tak, ze w pierwszym roku posadziłam rosliny, wylozylam ziemię dookoła nich kartonami i wyściółkowałam kompostem.
W kolejnych latach dorzucałam tam wiosną kompost.
Dżdżownice mi to mieszają z gliną pod spodem, daje się juz bez problemu sadzić rosliny.

Aaa i w pierwszym roku kupiłam sobie taki kubel biohumusu. 5l.
Podłączyłam to do węża z wodą i podlałam wszystko.

____________________
Wioleta Miskantowy dom
annbra 19:47, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 131
Wafel napisał(a)
Ja też się witam po sąsiedzku, choć z mojego maleństwa nie wyciągniesz za wiele inspiracji, ale będę zaglądać i kibicować. Fajne zestawienie kolorystyczne roślin masz


Witam i dziekuję
____________________
Lniskowo na Kaszubach
annbra 20:23, 07 lut 2025


Dołączył: 16 kwi 2021
Posty: 131
Miskantowo napisał(a)


Tak mi się właśnie wydawało, że masz tam dość wąsko.
To tak jak u mnie. Mam tam posadzone budleje i w sezonie jest wąsko, trudno przejść.

Na mojej skarpie tego zbytnio nie widac bo juz dość mocno zarosła ale są tam zrobione tarasy.
Jeżeli masz trochę miejsca i w przyszłości pojawi się u Was koparka (idealnie byłoby gdyby byla taka mała i zwinna ) to niech zrobią Ci tarasy, najlepiej trochę pogłębione.
Każda roślina, którą sadziłam na skarpie ma wykopany dołek, w tym dolku jest wymieszana rodzima glina z kompostem i w to trafia sadzonka.
Jak mam dorzucam wióry rogowe i obornik granulowany.

Odkąd zakorzeniły się na niej rośliny, podsypuję wiosną kompostem.
Zrobiłam też na skarpie wąż kropelkowy. Dużym problemem jest na niej nawadnianie.

W pierwszym roku posadziłam na skarpie hortensje i rododendrona.
Przesadziłam je szybko, nie sposób bylo im zapewnić tyle wilgoci aby dobrze rosły.

Jeżeli dom się buduje to na razie raczej koncentruj się na tym co robisz.
Produkuj swoje sadzonki.

No i projektuj ścieżki, podjazdy etc.
Po ich wytyczeniu (a najlepiej wykonaniu) zajmiesz się ziemią.
No chyba, ze masz takie miejsce, ze możesz tam już sobie uzdatniać kawałki i zrobić rabaty. Zawsze można poprzesadzać póżniej byliny…
Glina potrzebuje rozluźnienia. Najlepszy do tego jest kompost.

U nas było dużo gliny po budowie, takiej sinej i śmierdzącej. To po ubiciu przez cięzki sprzęt budowlany.
Mój mąz wypożyczył glebogryzarkę i całość pod przyszły trawnik mi tą glebogryzarką „przejechał”
Wyzbierałam chwasty, tyle ile moglam.
W taki trochę ruszony grunt wrzuciłam resztę piasku z budowy.
W to wysialam facelię.
W kolejnym roku niczego nie przekopywalam tylko na to wszystko wylozylismy sporą warstw kompostu (tak z 10cm).
Kompost, tak jak pisałam u siebie, zamawiałam w Szadólkach.

Rabaty staram się ściółkowac raz do roku kompostem (też taka grubą warstwą).
Moja najstarsza powstała tak, ze w pierwszym roku posadziłam rosliny, wylozylam ziemię dookoła nich kartonami i wyściółkowałam kompostem.
W kolejnych latach dorzucałam tam wiosną kompost.
Dżdżownice mi to mieszają z gliną pod spodem, daje się juz bez problemu sadzić rosliny.

Aaa i w pierwszym roku kupiłam sobie taki kubel biohumusu. 5l.
Podłączyłam to do węża z wodą i podlałam wszystko.



Bardzo Ci dziekuję za tyle informacji. Potwierdziłaś, że całkiem dobrze z mężem kombinowaliśmy I tak:
Na skarpie bocznej planuje posadzić miskanty Gracki, hortensje Phantom, wysokie sadźce, zawilce japońskie, rozchodniki. Chciałabym taką rabate, zeby jak najmniej wokół niej chodzić, wiosna sciąć, jesienią i zimą byłaby ozdobą. Oczywiście odchwaszczać, dopóki nie zarośnie.
Na skarpie dużej (ma ok 14-15m dł) na przeciwko tarsu (jest juz wylany betonowy taras), będzie wypłaszczona i zrobione półka (chciałabym tam posadzić lilaki na pniu Bloom.. cos tam) na skarpie: kocimiętki, szałwie, rdesty, ostrogowce, kłosowce, bodziszki, niskie sadźce, zawilce jesienne. Moim największym zmartwieniem było czy będę mogła zrobić dołki, czy skarpa mi nie popłynie, moje wątpliwości rozwiałaś.
Kompost kupiliśmy raz z Szadółek, śmierdział oktutnie, może mają jakiś inny kompost? Jest jeszcze inna kompostownia, gdzieś za Gdynią, słyszałaś o niej?
Chyba takie rośliny dadzą radę na tej skarpie?
Jeszcze raz bardzo dziękuję
____________________
Lniskowo na Kaszubach
Miskantowo 20:53, 07 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 680
annbra napisał(a)


Bardzo Ci dziekuję za tyle informacji. Potwierdziłaś, że całkiem dobrze z mężem kombinowaliśmy I tak:
Na skarpie bocznej planuje posadzić miskanty Gracki, hortensje Phantom, wysokie sadźce, zawilce japońskie, rozchodniki. Chciałabym taką rabate, zeby jak najmniej wokół niej chodzić, wiosna sciąć, jesienią i zimą byłaby ozdobą. Oczywiście odchwaszczać, dopóki nie zarośnie.
Na skarpie dużej (ma ok 14-15m dł) na przeciwko tarsu (jest juz wylany betonowy taras), będzie wypłaszczona i zrobione półka (chciałabym tam posadzić lilaki na pniu Bloom.. cos tam) na skarpie: kocimiętki, szałwie, rdesty, ostrogowce, kłosowce, bodziszki, niskie sadźce, zawilce jesienne. Moim największym zmartwieniem było czy będę mogła zrobić dołki, czy skarpa mi nie popłynie, moje wątpliwości rozwiałaś.
Kompost kupiliśmy raz z Szadółek, śmierdział oktutnie, może mają jakiś inny kompost? Jest jeszcze inna kompostownia, gdzieś za Gdynią, słyszałaś o niej?
Chyba takie rośliny dadzą radę na tej skarpie?
Jeszcze raz bardzo dziękuję


Nie wiem czy Wasza skarpa nie popłynie.
U mnie ona jest dodatkowo podtrzymywana korzeniami. Wcześniej był tu czeresniowy sad i cala skarpa jest mocno poprzerastana.
Zdecydowałam się jej nie umacniać bo na dzialce byly wczesniej fundamenty i po pracach budowlanych nie spłynęło nic.
Kopanie dolków w mojej glinie jest mozliwe tylko zimą i wczesna wiosną.
Nasadzenia „letnie” robiłam przy użyciu kilofa.
Czasami wzmacniam posadzoną roślinę kawalkiem łupka/gnejsu.

Nie wiem czy hortensje na skarpie dadzą radę. Ja sadzę je na płaskich kawałkach działki. Lubia dużo wody.

Kompost z Szadółek kupowałaś niedawno?
Tez bralam i on ma zapach tylko kiedy zmoknie. Na sucho prawie mi nie śmierdział.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies