Jolu, przepiękne masz te drzewka, maluchy tez się dostojnie prezentują mam nadzieje, ze ta podsychająca bidula się zregeneruje,
Ja cały czas mam nadzieję, że i mój się zregeneruje. Zgodnie z Twoją sugestią podlałam go dziś obficie i będę codziennie go doglądać. Problem ma na razie z tym, że jeszcze nie mamy wody na działce i trzeba korzystać z uprzejmości sąsiadów, ale już za chwileczkę, już za momencik założą wodociąg

Pozdrawiam chłodno (oczywiście na te upały)

i będziesz wodą z wodociągu podlewać ? codziennie moj hydrofor chodzi 2 godziny. (oczywiscie nie tylko na platany) wydajnosc hydroforu to 3 kubiki na godzinę x 2 godziny dziennie policz jaki to koszt wody...... tylko studnia i woda za darmo bo prąd to pomijalna sprawa.

Po zawiłej matematyce, dziennie wychodzi 12 zł, przynajmniej u nas tak by to wyszło (m3 wody to 2zł), nie wiem czy codziennie będę taka ilością podlewać rośliny (pewnie nie, bo się potopią) ale jak na razie innej opcji nie mam, więc cieszę się, ze w ogóle jakaś woda tam będzie.
Ale dzięki za troskę , studnia w planach, trzeba uzbierać trochę kasy

Zatem macie bardzo tanią wodę u mnie kubik kosztuje 8 zł Ściek 6,50 za kubik
hydrofor kosztował cos koło 800 zł studnia 700

tu kilka fotek z etapu studni
https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/12052011RuraZZiemiWDodatkuNiebieskaNibyStudniaZobaczymyCoZTegoBedzie

a czy rosliny sie potopią to czas pokaże

Niby zwykła niebieska rura z ziemi, a jaka pożyteczna
Na jakiej głębokości masz wodę? W rejonie gdzie mamy działkę to jakieś 22 m podobno, a cena za kubik taka niska, bo to tereny rolnicze, może stąd ta różnica, bo w mieście na pewno drożej :/

Gosc który mi ją robił twierdzi ze na głebokosci 7 metrów czyli płytko lecz jak twierdzi na naszych terenach wody nie brakuje i praktycznie kazdy dom ma taką studnię.
A dlaczego tu jestem na tym forum bo sadziłem w pazdzirniku 2011 roku 6 platanów, przyszła sucha i mrozna zima nie podlewałem i z 6 szuk ostał się tylko 1 jako drzewo reszta rosnie od dołu jak krzak bo główny konat obumarł

https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/20082011WyrownywanieDziaKi#6136949136444778546

dlatego jestem zwolennikim sadzenia na wiosnę a nie jesienią

tu stan terazniejszy trochę szkoda je wycinac dlatego je zostawiam i będę starał sie jakos formować

https://picasaweb.google.com/114780603567233739312/152012OgrodCD#6069721396453815154

Ooo mój drogi, to koszt takiej studni u Ciebie właściwe żaden, jakby tak było u nas to bym się nawet nie zastanawiała...
Powiem Ci, że ja zimą też nie podlewam, ale na razie mamy mało nasadzeń, natomiast wyczytałam tutaj, że jak jest lekka zima to niektóre drzewa czy krzewy należałoby podlewać raz na jakiś czas.

Szkoda tych platanów, to takie piękne drzewa, ale jak odbijają to znaczy, że żyją i dadzą sobie radę, Danusia pisała o tym w tym wątku.

Co do sadzenia na wiosnę to ja byłabym sceptyczna, rośliny sadzone na jesień mają więcej czasu na umocnienie korzeni i adaptację, ale to moje subiektywne odczucie.

A ogród masz ładny, duży, podejrzałam sobie troszkę i widać duże perspektywy

Mam młodego platana sadzonego wiosną rok temu.
Zastanawiam się kiedy powinny pojawiać się liście? Nie wiem czy mój jeszcze śpi czy przemarzł

Moje i sąsiadki jeszcze nie mają liści