Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)

abrakadabra 12:15, 01 gru 2011


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
goniak napisał(a)
Z pewnością trzeba usunąć te sumaki, które rosną po obu stronach wjazdu i takie, które rosną blisko domu
Zostawiłabym natomiast ten szpaler sumakowy widoczny na zdjęciu w powyższym poście ponieważ jeżeli wytniesz wszystko w pień to zostaniesz na gołym, łysym, wielkim polu, które niełatwo będzie zagospodarować bez potężnych nakładów finansowych.
Wszystko zależy od tego jakie fundusze chcesz a raczej możesz przeznaczyć na reorganizację ogrodu ???
Przed sumakami posadziłabym pięknego ale ekspansywnego miskanta cukrowego.
W tym miejscu nie będzie zagrożeniem dla innych roślin a da fajny efekt wysłaniając ''nogi'' sumaków.



A czemu trzeba usunąć te przy wjeździe??? Mi właśnie one najbardziej się podobają... Bardzo bym chciała je zachować. Odnogi w tamtym miejscu w sumie nie przeszkadzają - no dobra wchodzą na rabatę przy furtce i do przedogródka... Ale myślę, że tam i tak będę mocno pielić więc chyba dam radę. Między chodnikiem a podjazdem, bliżej domu jest trzeci, mniejszy sumak. Tego chciałabym się pozbyć i posadzić tam jakieś fajne drzewko - myślałam o miłorzębie, tylko nie wiem czy by tam pasował. W każdym bądź razie przyjęłam żelazną zasadę - najpierw kupić nowe, a potem usuwać stare. Postaram się tego trzymać i pozbywać się niechcianych roślin dopiero jak już będą na to miejsce kupione nowe i "przymierzone" czy pasują.

Jeśli chodzi o fundusze to niestety są niewielkie, mamy w planach jeszcze kilka dużych i niezbędnych inwestycji i trzeba na nie oszcędzać... Dlatego postanowiłam większość pieniędzy przeznaczać na rośliny - inne rzeczy typu zabudowa studni, drewutnia, wiata na auta, kompostowniki itp. postaram się wykonać pracą własną. No może nie do końca moimi rękami - pewnie bardziej zaangażowani w to będą mój TŻ oraz męska część przyjaciół i rodziny. Na szczęście wszyscy bardzo chętnie nam pomagają w zamian za obiadki i piwo na zakończenie ciężkiego dnia pracy
Do tego chciałabym jak najwięcej roślin rozmnażać, a i znaleźć jakąś dobrą szkółkę z rozsądnymi cenami. Jak ktoś zna jakieś fajne w okolicach Warszawy, Piaseczna to niech daje znak. A na giełdzie w Słomczynie ktoś kiedyś kupował? Są tam w ogóle rośliny? Pytam bo mam blisko i byłoby super, gdybym tam się mogla zaopatrywać...
____________________
Magda - Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)
goniak 17:35, 01 gru 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Pisząc o konieczności usunięcia sumaków na wjeździe miałam na myśli fakt, że w przypadku założenia tam rabat będziesz miała ogromny problem z odrostami.
Sumak daje sporo odrostów jeśli grzebie się przy jego korzeniach a korzeni się szeroko, niestety.
____________________
Małgosia mój zielony świat
alinak 19:59, 01 gru 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Magda tu akurat zgadzam się z Goniakiem ( Gosią ). Sumak to piękne drzewo , ale tzw. niereprezentacyjne . Lepsze do luźnych nasadzeń, ale nie do przedogródka . Poza tym u nas długie zimy, jesienie . Cały ten czas nie masz na nich liści . A odrosty - uwierz jeszcze nic tam nie robiłaś, ale zapewniam cię, że po 3 latach będziesz mieć dość . Im częściej uszkodzisz odrosty tym ich będzie więcej i więcej .

Patrzę na fotkę wjazdu i myślę, że
- obok podkrzesanego świerka dałabym dużą grupę jednego silnie różowego rodedendr. wysoką odmianę . ten pasek jest dość szeroki , więc wzdłuż dałabym np.

- 4 świerki coniki ( docelowo ok, 2m wys. )
- 2 świerki gniazdowe tzw. bocianie gniazdo ( piękne wielkie kule bezproblemowe ) ale lekko przed nimi
- dół to azalie japońskie na przemian z rododendr. niższych odmian .
- parter wrzośce + brązowa trawa cerrex buchanani ( tez jest cały rok )

Tym sposobem nie masz usuwania w jesieni pędów i cały rok zielono zawsze można wsadzić fajne kwiotuszki gdzieś do środka.
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
abrakadabra 22:51, 01 gru 2011


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
alinak napisał(a)
Magda tu akurat zgadzam się z Goniakiem ( Gosią ). Sumak to piękne drzewo , ale tzw. niereprezentacyjne . Lepsze do ludnych nasadzeń, ale nie do przedogródka . Poza tym u nas długie zimy, jesienie . Cały ten czas nie masz na nich liści . A odrosty - uwierz jeszcze nic tam nie robiłaś, ale zapewniam cię, że po 3 latach będziesz mieć dość . Im częściej uszkodzisz odrosty tym ich będzie więcej i więcej .

Patrzę na fotkę wjazdu i myślę, że
- obok podkrzesanego świerka dałabym dużą grupę jednego silnie różowego rodedendr. wysoką odmianę . ten pasek jest dość szeroki , więc wzdłuż dałabym np.

- 4 świerki coniki ( docelowo ok, 2m wys. )
- 2 świerki gniazdowe tzw. bocianie gniazdo ( piękne wielkie kule bezproblemowe ) ale lekko przed nimi
- dół to azalie japońskie na przemian z rododendr. niższych odmian .
- parter wrzośce + brązowa trawa cerrex buchanani ( tez jest cały rok )

Tym sposobem nie masz usuwania w jesieni pędów i cały rok zielono zawsze można wsadzić fajne kwiotuszki gdzieś do środka.


Rzeczywiście masz rację – teraz smętnie się te sumaki prezentują. Choć w lato były naprawdę prześliczne. Nie jestem jakimś strasznym ich wielbicielem bo wierzcie mi – też już się odrostów nawyrywałam i korzeni nakopałam. Na działce nie było nic robione przez 2 lata więc sobie wyobraźcie jaki tu był gąszcz pod parkanem Strasznie jednak podobało mi się to, że są 2 drzewa po obu stronach podjazdu i jak wjeżdżam to mnie witają. Może to głupie, ale takie przyjemne wrażenie to na mnie robiło – ooo… już jestem w domku i są sumaczki-strażnicy

A o pasku zieleni między chodnikiem, a podjazdem jeszcze nie myślałam co tam pokombinować, ale dzięki wielkie za pomysł. Fajnie by było wszystko poobsadzać i nie musieć kosić Jednak obsadzenia tam muszą chyba trochę poczekać- i tak będzie kupa roboty z przedogródkiem (tym za płotkiem) no i chciałabym coś pokombinować z rabatą przy samej furtce, która jest w stanie bardzo mizernym niestety, a do tego stoi na niej słup energetyczny.
To jednak bardzo dobry pomysł żeby już teraz przemyśleć te nasadzenia. Może mogłabym wtedy kupić rośliny i na razie posadzić je gdzieś żeby podrosły i nie musiałabym potem wydawać majątku na duże okazy?
Chodziłam dziś po ogrodzie i stwierdziłam, że brakuje mi zimozielonych roślin. Strasznie się ponuro zrobiło…

Znalazłam wśród chaszczy taką oto pocieszną roślinkę. Czy ktoś wie co to?
A potem na koniec spaceru poprawił mi humor zachód słońca






____________________
Magda - Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)
abrakadabra 22:54, 01 gru 2011


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
GabiK napisał(a)
Rzeczywiście lepsze sumaki niż ten widok. Że też ludzie mogą mieszkać w takim otoczeniu.

I jeszcze jedna kwestia:
zacznij może wrzucać zdjęcia bezpośrednio przez ogrodowisko; będą się szybciej otwierały i będą "trwalsze"


Niestety nie potrafię Klikam "wgraj zdjęcie" i nic się nie dzieje...
____________________
Magda - Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)
iwonaz 08:23, 08 gru 2011


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Współczuję dla teścia...o Tobie nie wspominając ...taki piękny ogród był. Wystarczyło go troszkę stopniowo oczyścić by powoli odkrywać jego potencjał i byłby zaczarowany ogród. No, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...życzę Ci byś mogła choć w połowie odtworzyć magię tego miejsca Jest tu wiele ciekawych osób z nietuzinkowymi pomysłami, więc napewno dasz radę.
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
GabiK 11:04, 08 gru 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Abrakadabro, kiedy nic się nie dzieje? Pojawia Ci się miniaturka tego wgranego zdjęcia? Jeśli tak, to wystarczy kliknąć na nią i się wstawi w post. Napisz, na którym etapie masz problem.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
abrakadabra 12:07, 08 gru 2011


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
iwonaz napisał(a)
Współczuję dla teścia...o Tobie nie wspominając ...taki piękny ogród był. Wystarczyło go troszkę stopniowo oczyścić by powoli odkrywać jego potencjał i byłby zaczarowany ogród. No, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...życzę Ci byś mogła choć w połowie odtworzyć magię tego miejsca Jest tu wiele ciekawych osób z nietuzinkowymi pomysłami, więc napewno dasz radę.


Mam nadzieję, że dam
Chociaż im więcej pięknych ogrodowiskowych ogrodów oglądam - w tym większą depresję wpadam

GabiK napisał(a)
Abrakadabro, kiedy nic się nie dzieje? Pojawia Ci się miniaturka tego wgranego zdjęcia? Jeśli tak, to wystarczy kliknąć na nią i się wstawi w post. Napisz, na którym etapie masz problem.


Z mojego laptopa nie da się wgrać zdjęć przez ogrodowisko. Miniaturka się nie pojawia - w ogóle nic się nie dzieje. Ale to może dlatego, że miałam z nim ostatnio ogromne problemy, a parę dni temu odkryłam, że chyba został zhakowany...
____________________
Magda - Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)
alinak 23:47, 08 gru 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
to pewno dlatego . . możesz jeszcze spróbować przez imageshack. to darmowy hosting
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
abrakadabra 03:12, 22 gru 2011


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 305
Długo nie pisałam bo jakaś deprecha mnie złapała i stwierdziłam, że absolutnie sobie nie poradzę z tym projektem. Jednak już jest lepiej - odzyskałam wiarę i siły i przedstawiam co na razie wymyśliłam

Żeby było łatwiej zrozumieć o czym mówię podzieliłam plan działki na 3 mniej więcej równe części.

Część pierwsza (ok.1300m2) będzie obejmować obszar od ogrodzenia frontowego po tył domu. Na razie są tu dom, studnia i ogrodzony przedogródek. W tej części zbudowane będą wiata na 2 auta, plac zabaw, drewutnia i śmietnik.

Część środkowa (ok.1400m2) będzie częścią typowo wypoczynkową i ze względu na obecność głębokiego stawu zostanie prawdopodobnie odgrodzona tylko jeszcze nie wiem jak...
W tej części jest już staw i szopa. Planuję tu zrobić warzywnik, kompostownik i jakieś fajne miejsca wypoczynkowe.

Trzecia część (ok.1500m2) - na końcu działki, przy lesie, cała będzie przeznaczona na konie. Nic tam na razie robić nie będę. Posadzę tylko ze 2 drzewa i jakieś krzewy żeby zdążyły wyrosnąć nim konie się pojawią. Od tej części działki postanowiłam się odgrodzić szpalerem dzikiej lub pomarszczonej róży - jest tania, w miarę szybko rośnie, da się przycinać, gdyby pastuch zawiódł to jest w miarę trudną barierą do sforsowania dla konia, a przy tym nie trującą, no i najważniejsze - będzie zatrzymywała (mam taką nadzieję) choć część pyłu i kurzu z wydeptanej "części końskiej", a z jej owoców będziemy robić wino

Wzięłam też sobie wasze rady do serca i przed sumakami (od strony sąsiada) posadzę miskanta - dziękuję Małgosiu (goniak) za radę
Pogodziłam się już również z myślą, że sumaki od frontu wypadają ,choć może jeszcze nie w tym sezonie, najpierw muszę coś mieć do posadzenia na ich miejsce. Chciałabym jakieś ładne, reprezentacyjne 2 drzewka po obu stronach wjazdu. Myślałam najpierw o świerku kaukaskim Aurea, ale chyba - ze względu na niezbyt regularny pokrój, się nie nadaje.
Propozycja Lilki (alinak) na obsadzenie paska między podjazdem a chodnikiem bardzo mi się podoba, ale chciałabym wrzucić tam jeszcze te 2 reprezentacyjne drzewka.

Poniżej plan:
1- drewutnia
2- wiata
3- śmietnik
4- wc dla psa
5- plac zabaw
6- brzozy + wrzosowisko w Danusiowym stylu
7- kompostownik
8- warzywnik
9- stajnia
10- wybieg dla koni
zielone- szpaler róży dzikiej
żółte- droga
brązowa kratka - myślałam o zrobieniu tu czegoś w rodzaju trejażu czy pergoli (nigdy nie wiem co jest co...) - w każdym bądź razie taki ażurowy "tunel" nad drogą jako podpora dla pnączy. Co o tym myślicie?


____________________
Magda - Poratujcie mnie proszę, ogrodowi czarodzieje :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies