Witaj Danusiu :* Dobrze że już jesteś Ja także czekam z niecierpliwością na artykuły i fotorelacje
Dwa lata temu , byłam w Londynie całe dwa tygodnie (synuś zaprosił mnie na urlop) . Oczywiście w "programie" nie mogło zabraknąć zwiedzania ogrodów Byłam tylko w Kew Gardens , The Regent's Park , St James's Park , Hyde Park , ale to mi wystarczyło ... Totalny zawrót głowy !!! Wrażenia do końca życia !!! Fotki które porobiłam traktuję jak bardzo cenną pamiątkę ... http://www.fotosik.pl/u/marita8e/album/516398-17

Danusiu, dobrze że już wróciłaś! Już się cieszę na jesienne miesiące oglądania relacji i zdjęć. Powoli. Przyznasz, że jednak angielskie ogrody mają to "coś" w sobie? Ja sama próbuję (widziałam tylko kilka ogrodów w północnej Anglii i Szkocji) dojść do sedna ich uroku. Myślę, że to ma związek z poszanowaniem krajobrazu i naturalności.

Ja też nie mogę się doczekać fotorelacji.Pozdrawiam serdecznie Danusię

ja tez juz z niecierpliwościa czekam na relację, a w przyslym roku widzę tu mocną ekipę na wyjazd

Ja też z wielką przyjemnością obejrzę zdjęcia i poczytam Twoje artykuły Danusiu

Danusiu, byliny na rabacie hidcotowej masz podsypane drobną korą? Czy to jest "tylko" Twój czarnoziem pszenno-buraczany?

Pszczelarnia napisał(a)

Danusiu, byliny na rabacie hidcotowej masz podsypane drobną korą? Czy to jest "tylko" Twój czarnoziem pszenno-buraczany?

Z tego co pamiętam Danusia kupowała próchnicę w workach - odkwaszoną

Tak, Sebek jak zwykle wszystko pamięta.
To jest coś w rodzaju kompostu - gruba warstwa. wzoruję się na Anglii
W Hampton Court było nasypane chyba z 15 cm.

Super cieszę się że już wróciłaś Danusiu i czekam niecierpliwie na kolejne piękne fotorelacje z Anglii. Liczba zdjęć imponująca

Dziś nieco wcześniej wróciłam i porobiłam troszkę zdjęć.
Wymusiłam na systemie, żeby mi podlał ogród, chciałam sobie popatrzeć i ochłodzić się po ciężkim dniu











Tutaj dosadziłam dwie szałwie omszone