Pszczelarnia
15:23, 18 lis 2011

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Zajrzałam sobie, co się działo u Danusi rok temu: nadal było ciepło (Maja w Pogodzie), panowie wykańczali łazienkę (drzewko laurowe było w związku z tym "lekko okurzone"), Danusia zachwyciła się cynowymi naczyniami, Wiesia doradzała w sadzeniu ostatnich tulipanów (lokalizacja).
Był ognik pomarańczowy (o zgrozo
) w doniczce w donicy. I etykietka na powojniku na hidcotowej (niebieski).
Danusiu, a głogownik, dokąd powędrował?
Był ognik pomarańczowy (o zgrozo

Danusiu, a głogownik, dokąd powędrował?