Chyba stawiam na rośliny zimozielone z dodatkiem liściastych bordowych np. berberys, perukowiec, dąb może leszczyna bordowa. Jeśli chodzi o kwitnące to wrzośce, dużo cebulowatych i jednorocznych. Muszą być też oczywiście żurawki - mam już 4 odmiany. Kolor? Nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym. Hmm, mam już białe i różowe powojniki, wrzosiec różowy, ciemno różowe RH wiec może biel i odcienie różu?