Nie przejmuj się Celinko,irysy też są piękne.To jedne z moich pierwszych kwiatów,więc mam do nich sentyment.Nigdy dla nich miejsca u mnie nie zabraknie.Zawsze tylko żałuję,że nie kwitną dłużej
A ja na Gardenii trochę się zapędziłam i kupiłam alstromerię.Bardzo spodobała mi się na zdjęciu i się skusiłam,a teraz się zastanawiam co zrobić z tym fantem,bo nie wiem o tej pięknej roślinie zupełnie nic.Może ktoś coś podpowie?Jak ta roślinka zimuje?Jakie miejsce dla niej wybrać?
Takie słoneczko dzisiaj u nas świeci,że aż się prosi,żeby wyskoczyć w ogród,ale niestety,ziemia zmarznięta na kość,niewiele można zrobić.Rano znowu -8 stopni mrozu było.Nawet moje kury niechętnie na wybieg wychodzą,braknie im trochę luźnego piaseczku do ich ulubionej "kąpieli"

Irysów mam już sporo.Syberyjskie w całych kępach się porozrastały a kłączowe dostałam od sąsiadki.Ale kłączowe jak deszcz popada czasem się łamią. mam też takie miniaturki wiosenne.pokazują się bardzo wcześnie,jak tylko się wyklują wrzucę fotkęAlstromerie- niestety nie znam ,ale na pewno sobie doczytasz w przeglądarce, o ile Ci ktoś wcześniej nie podpowie na ogrodowisku

Właśnie mam zamiar ją "wrzucić" w przeglądarkę,ale wieczorkiem jak czasu będzie więcej.A zdjęcia swoich irysów pokarz koniecznie,chętnie pooglądam

Wpadnij na moją stronkę i zobacz co mi monteverde podrzuciła

Maja ja z rewizyta ,ale masz kolorowy ogród Pieknie

Miło mi Krysiu U mnie średnio,bo i zdjęć mam mało i w ogrodzie dużo muszę jeszcze popracować.Ale jak tylko wiosna zakwitnie kolorami to wszystko nadrobię

Cześć Majeczko co tam u Ciebie? a ten sympatyczny psiak to jamnik szorstkowłosy?

Witaj A dzisiaj u nas szaro i niewyraźnie,słońce zastrajkowało Ale właśnie przed chwilką odkryłam,że wykiełkowała mi na parapecie pierwsza cynia i trzy zatrwiany. Mała rzecz a cieszy .
A moje obydwa psiaki to kundelki,tyle,że oba mają właśnie taką szorstką sierść jak szczecina.Ten starszy,Maksio,ma taką maść,że weterynarz na szczepieniu zawsze wpisuje,że to maść dzika

Ponoć kundelki to najbardziej mądre psiaki ale każdy właściciel tak mówi o swoim,i to jest piękne właśnie

Kundelki są wierne (ale pewnie każdy piesek szaleje za swoim właścicielem). A ja bardziej "kociara" jestem,ale na wsi bez psa nie da rady i warunki dla nich są odpowiednie
Jestem lekko załamana,bo własnie zaczyna pruszyć drobny śnieżek I co będzie z moimi planami weekendowych prac w ogrodzie? Mam nadzieję,że ta pogoda tylko tak żartuje