Sporo roboty macie za sobą, Irenko
Teraz tylko strzyc, strzyc, strzyc
Ile Ci jeszcze tych bukszpanów brakuje?

Co do Ciebie wejde to się oczy mi zmecza od czytania do tyłu i do tyłu i ciagle jeszcze dużo stron zostało do przeczytania. Uff, przeczytałam, podziwiałam i chyba muszę odpoczac.

Irenko, ja też nie nadążam, tyle się u Ciebie dzieje, więc posyłam Ci tylko pozdrowienia i czekam na dalsze doniesienia na temat Twoich ogrodowych prac wiosennych. A tak nawiasem mówiąc; pracowita jesteś dziewczyna!

Dopiero podziwiałam nowe zakupy, a one już sobie rosną w rządku Pięknieje Irenko Twój ogródek nawet w te jeszcze mroźne poranki

Irenko, jesteś szczęściarą moja forsycja wyglądała tak w styczniu i te wielkie pąki zmarzły, gałązki chyba ocalały, tak mi się wydaje. Za bardzo się biedaczka rwała dotej wiosny.

no to ciepełko może być mylące jeszcze nie raz w maju przymrozki robią szkody.
fajowe nasadzenia . Irena . moje bukszpany zakupione w tamtym roku wyrzucam po kolei uschnięte . czyli muszę dalej sama robić sadzonki , bo te moje są jak złoto . w dodatku boję się że ten grzyb przeniesie się na moje zdrowe i muszę pryskać - niestety.

Irenko, jestem pod wrażeniem. Zawijaski wychodzą przepiękne, oczy bedą napawać latem cudowne widoki gdy pojawią sie hortensje i róże.

Irenko, ja zawsze się spóźniam z gratulacjami, więc dziś wyjdę przed szereg i będę pierwsza - a co! Zatem:
GRATULACJE 200 stron opowieści o Miłkowie i wszystkich innych sprawach, które absorbują nas na co dzień! Masz niesamowitą osobowość - tak jak Twój ogród i oby to się nie zmieniło, bo w Miłkowie baaardzo przyjemnie płynie czas

Irenko - gratulacje z okazji 200 stronki