poczułam sie jak w ciepłych krajach, a psianka bardzo interesująca. Mój oleander zostawiłam w ziemi, bo tak było długo ciepło, Teraz po tych mrozach mogę spisać go na straty
Irenko, mój wiciokrzew w 2009 roku miał 8 lat. Pasuje mu to miejsce, rośnie pięknie, zeszłoroczna zima dała mu trochę w kość, ale odbił. Zobaczymy co będzie po tych mrozach
Rewolucję mam co sezon , jak tylko mam do dyspozycji więcej gotówki .
W tym roku marzy mi się ogrodzenie, choćby zrobione z jednej strony. Wówczas mogłabym dokończyć rabaty, dosadzić co trzeba.
A tak to większość rośnie na razie 'po łebkach' w oczekiwaniu na to, co będzie.
no to nieźle poczekam, aż mój urośnie.
Może jakieś niskie trawy, albo coś ze skalnych roślin
Nie wiem właśnie, ale będę się nad tym zastanawiać chyba później, bo na pierwszy strzał pójdzie rabata "wschodnia" do przeróbki i fragmenty ogrodu za domem. Wierz mi jest tego mnóstwo..
I jeszcze jeden akcent śródziemnomorski, kwitnący rozmaryn.
I specjalnie dla szefowej moja duma bukszpan już 9 letni.