Agnieszko,lubię kolor w ogrodzie i nie ma dla mnie roslin,które do siebie nie pasuja.Tak krótko na nie sie patrzy,że szkoda mi eliminować rosliny tylko dlatego,ze mają jakiś kolor.
Bozenko,fajnie,ze masz już mamę na miejscu, to najważniejsza osoba w naszym zyciu i trzeba sie cieszyć każda chwila z nią spędzoną.Docenisz to,kiedy jej zabraknie.Do Pęchcina chcemy jechac wstępnie w następną sobotę.Spotkanie żadne się nie szykuje,a chciałabym kupic dwie hortensje,których raczej u nas na agrze nie dostanę.