waska napisał(a)

ogród szerszym okiem




no i pytanie - co jej jest????

Sprawa chemiczna moim zdaniem, albo pies, albo ktoś chlusnął gorącą herbatę, albo inna chemia, może po sprzątaniu ktoś wylał rózowy ajax?

pies odpada herbata też no i ajaks - ona jest w samym środku rabaty
oooooooooooo a podsypanie nawozem? dałam jej ale trochę dla rózaneczników???

teraz mnie olśniło

możliwe ze to jej zaszkodziło ?

bo przecież dzieci nic szkodliwego yyyy a moze ten młodszy oblał ją wodą mineralną ale to chyba nie aż tak zareagowała !?

jesli chodzi o tą anabel ..ja mam 3 szt i jedna tak wyglada ( gorzej ma juz 1 badyl ) wczoraj ją przydeptywałam bo wisiała w powietrzu.....nornice u mnie grasują ....więc ty tez spradź ,,,krokusy też mi wyżarły ...a walka z nornicami nie łatwa walczę od jesieni i nic innego nie powinnam w ogrodzie robić tylko gonić za nornicami .....posadziłam nawet rycynius ale tez nie widze zmian

zrobiłam zdjęcia , za jakość przepraszam poruszyłam telefonem chyba

obie posadzone w zeszłym roku były tej samej wielkości... jak na to patrze to w przyszłym roku trzeba bedzie w to miejsce posadzić nową - a tej dam jeszcze z tydzień i albo zostanie albo wylot suchych badyli

Czymś ta hortensja musiała dostać....Bo to jest niemożlwe, żeby tylko jedna gałązka ucierpiała....Możliwe, że dostała z jakiegoś napoju i to ją killnęło....

Hortensja waca do sił ale uschnięte części amputowałam strasznie mi przykro bo to moja pierwsza

U mnie cisza ale w ogrodzie
Na lecie kwiatów zakochałam sie w przetaczniku i nowych kolorach tawułek no były cudne . I tak powstaje nowa rabata
Do tego kupiłam cudną żurawkę 1 aZrobiłam 7 i dodałam cudne trawki bo mi runianka "zjadała"

Boję sie ze mi miejsca w ogrodzie nie starczy

Do tego wkońcu wzięlam sie za najbatdziej zaniedbaną cześc no i już wyplewiona, posprzatana czeka na rosliny. Danusia zaproponowała mi tam kiedyś piękne nasadzenia ale chyba nie będa pasowac bo to za zakątkiem Tess. Muszę pomyślec i poszperwc na forum

Pozdrawiam.

Witaj Wasko
Hortensja powinna odbić, jeśli nie dostała mocno z chemii
Pozdrawiam

Wystarczy żeby była polana po liściach w południe jak świeci słońce. Nie martw sie jesli nie uschła cała to w przyszłym roku nadrobi straty.

Bogdzia napisał(a)

Wystarczy żeby była polana po liściach w południe jak świeci słońce. Nie martw sie jesli nie uschła cała to w przyszłym roku nadrobi straty.

Oby bo martwi mnie. Choc teraz wyglada w miare.
Celina jestem pewna ze chemia nie dostala. Nie ma jej u mnie w ogrdzie.
Podejrzewam ze maz pomagal i jak to okreslila Celina polal po lisciach.

waska napisał(a)

Oby bo martwi mnie. Choc teraz wyglada w miare.
Celina jestem pewna ze chemia nie dostala. Nie ma jej u mnie w ogrdzie.
Podejrzewam ze maz pomagal i jak to okreslila Celina polal po lisciach.

Tez tak myślę . w przyszłym roku śladu nie bedzie.