I ja się dołączę do rozważań o deszczu....mnie się mocno przydał bo dosadzałam i przesadzałam i ominęło mnie podlewanie . Ale faktycznie, padało sporo w ostatnich dniach. Niestety to ma i złe strony...u mnie pokazały się grzyby w trawniku.
No właśnie u mnie też sa grzyby
A co do przesadzania to tez sporo zrobilam przed załamaniem pogody . Żurawki, bergenie, werbeny fajnie im ale ja mam juz dość wody z nieba