Och, cudnie! A jaki widok z okna!! Pięknie! Pozdrawiam, miłego dnia!



Marzyło mi się drzewo o naturalnym pokroju i w miarę ozdobne cały sezon.
Wybrałam mało znane drzewo alejowe .. grusza drobnoowocowa "Chantikleer", podobno bardzo popularne na zachodzie Europy ze względu na swoją wytrzymałość i możliwości dostosowania się do warunków siedliskowych.

A może mogłabym posadzić coś innego ? ... miejsce suche, ziemia uboga i u mnie w zimie bardzo mroźno.

Witaj, przyglądałam się ostatnio szczepionemu na pniu słoniszowi. Niewiele jeszcze wiem na jego temat, ale zainteresowała mnie bardzo barwa jego liści. Kolor i kształt trochę jak gruszy wierzbolistnej (której to nigdzie dorwać nie mogę) Słonisz w okolicach Puław zimuje dobrze, nie wiem tylko czy odpowiadałyby Ci jego kwiaty wiosną, no i kolce?
Jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu i tego, jak go pokazujesz. Decyzje o usuwaniu roślin są zawsze trudne. Też przerabiam.

Jak tak się martwisz podsyp w dołek świeżej,niby lepszej ziemi .Takiej ,która łatwiej będzie przyjmować nawozy .Zależy jakie drzewo posadzisz ostatecznie
Bez nawozu będzie wszystko rosło nie będzie się spieszyć z gabarytami tylko ,ale da radę

Jezioro i taki piękny las w tle i jeszcze brzozy -raj.Zapomniałam dodac że cudowne róże jeszcze i klonik. Czyli raj do potęgi.Musisz byc tam bardzo szczęsliwa.



Na dobranoc jeszcze kolory jesieni

Tego mi było dzisiaj trzeba... taki spokój.. co prawda nie z mojego okna, ale "pożyczam pod powiekę" na chwilę...

Viva nie dawno witałam Cię na pierwszej stronce a tu już 128, zapełnionych fotkami z pięknego ogrodu. Ogród Twój to jak raj jest naprawdę godny podziwu. Wszysto w nim mi się podoba nawet ten wylegujący się kocurek







a kwiaty, typu liliowce , irysy? oki czekam na zdjęcie

Aniu, aby obsadzić brzegi naszego stawu liliowcami i irysami przydałby mi się brzęczący woreczek, jeden brzeg ma długość ok. 60m.
Wierzba była jeszcze nieciekawa, wcale się nie przebarwia.

Viva.. poczekaj troszkę... tyle liliowców posadziłam,,, że będę rozdawać
Nieustannie zachwycam się przebarwiającym się lasem A jak jeszcze są górki..najpiękniejszy widok na świecie

Aniu, trafiliśmy chyba na najpiękniejszy czas jesiennego przebarwiania liści, zdjęcia tego nie oddają, sama dobrze wiesz. No i górki były . A las w górach jest zupełnie inny niż na dolinach.
Na liliowce będę czekać..., rozglądam się też za tanimi sadzonkami...
Irysów syberyjskich już mi trochę narosło, za parę lat będzie pokaźna łączka.



Kochani bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa, ostatnio jestem bardzo zagoniona, przygotowujemy miejsca pod nasz nowy drzewostan. Będę po łykendzie i wszystkim odpowiem.
Zostawiam troszkę kolorów jesieni, za kilka dni już ich pewnie nie będzie.....zawitają następne

Oby te kolory przetrwały jak najdłużej.
Bardzo mnie ciekawi jakie drzewa sadzicie.









a kwiaty, typu liliowce , irysy? oki czekam na zdjęcie

Aniu, aby obsadzić brzegi naszego stawu liliowcami i irysami przydałby mi się brzęczący woreczek, jeden brzeg ma długość ok. 60m.
Wierzba była jeszcze nieciekawa, wcale się nie przebarwia.

Viva.. poczekaj troszkę... tyle liliowców posadziłam,,, że będę rozdawać
Nieustannie zachwycam się przebarwiającym się lasem A jak jeszcze są górki..najpiękniejszy widok na świecie

Aniu, trafiliśmy chyba na najpiękniejszy czas jesiennego przebarwiania liści, zdjęcia tego nie oddają, sama dobrze wiesz. No i górki były . A las w górach jest zupełnie inny niż na dolinach.
Na liliowce będę czekać..., rozglądam się też za tanimi sadzonkami...
Irysów syberyjskich już mi trochę narosło, za parę lat będzie pokaźna łączka.

Ja też będę Ci przysyłała nadwyżki

Widoki super kiedyś miałam kożuszek z alpaki