Kochani bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa, ostatnio jestem bardzo zagoniona, przygotowujemy miejsca pod nasz nowy drzewostan. Będę po łykendzie i wszystkim odpowiem.
Zostawiam troszkę kolorów jesieni, za kilka dni już ich pewnie nie będzie.....zawitają następne

a kwiaty, typu liliowce , irysy? oki czekam na zdjęcie

Od teraz jeden z moich ulubionych ogrodów na ogrodowisku... kawał dobrej roboty...pozdrawiam



a kwiaty, typu liliowce , irysy? oki czekam na zdjęcie

Aniu, aby obsadzić brzegi naszego stawu liliowcami i irysami przydałby mi się brzęczący woreczek, jeden brzeg ma długość ok. 60m.
Wierzba była jeszcze nieciekawa, wcale się nie przebarwia.

alez cudnie u Ciebie...za kazdym razem wpadam w rozmarzenie....
pieknie miejsce, piekny ogrod, piekne wszystko....i ta jesien u Ciebie ojjjj.....
pozdrawiam i sloneczka zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!





a kwiaty, typu liliowce , irysy? oki czekam na zdjęcie

Aniu, aby obsadzić brzegi naszego stawu liliowcami i irysami przydałby mi się brzęczący woreczek, jeden brzeg ma długość ok. 60m.
Wierzba była jeszcze nieciekawa, wcale się nie przebarwia.

Viva.. poczekaj troszkę... tyle liliowców posadziłam,,, że będę rozdawać
Nieustannie zachwycam się przebarwiającym się lasem A jak jeszcze są górki..najpiękniejszy widok na świecie

Vivo, ja też rozpatrywałam posadzenie tej gruszy. Miałam do wyboru klona Red Sunset, robinię Frisia i gruszę Chanticleer. Robinia jest krucha, więc na chwilę odpadła w konkursie. Te dwa pozostałe gatunki są dla mnie na równi piękne, podobnie się przebarwiają, mają ładne skórzaste liście, są zdrowe, a grusza ma dodatkowy atut w postaci kwitnienia na wiosnę. Niestety w moich okolicach nie znalazłam ani klona ani gruszy Poluję dalej.