viva
16:25, 08 sie 2014
Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Jestem, żyję 
Macie rację, osłabiony stresem organizm dużo łatwiej jest atakowany przez choroby. Już przed nagraniem nie byłam zdrowa. Wiadomo jakie były upały a ja miałam tylko kilka dni na ogarnięcie ogrodu. W taki czas nie pracuję w ogrodzie ale tym razem nie było wyjścia co nieco trzeba było posprzątać. Choć staram się, aby wszystko co trzeba, robić na bieżąco jednak w takim ogrodzie jak mój jest to bardzo trudne.
Dziękuję wszystkim za gratulacje, słowa uznania i radości, obawiam się tylko czy nie są przedwczesne
Na razie jestem pełna niepokoju. Nie jest to najlepszy czas dla mojego ogrodu.
Mireczko, róż nie nagrywali, była umowa, że przyjadą ale niestety dotarli dopiero teraz.
O tym, że Maja jest przemiłą osobą piszą wszyscy, którzy ją poznali więc potwierdzać nie muszę
Z całą ekipą było bardzo sympatycznie 
Czuć było, że każdy wie co ma robić i wszystko szło sprawnie.
Ciągle byłam zaskakiwana ich zainteresowaniami w naszym ogrodzie. Coś mi się wydaje, że ten odcinek będzie roboczo-techniczny
Po nasyceniu się kwiatami w ogrodzie Ani u nas Pan Redaktor wyciągał tematy ziemno- budowlane 
Czytam niejednokrotnie takie wypowiedzi na wątkach, że Maja pewnie czyta i ogląda nasze forum i wypatrzy piękne ogrody. Niestety tak nie jest. Pani Maja jest bardzo zajętą osobą nie ma to czasu. Jadąc na nagranie nie wiedzieli do jakiego ogrodu jadą
Przyjechali z polecenia Ani Małej MI, Bogdzi i Ewy z Pszczelarni
Bardzo Wam dziękuję. Gościć Maję we własnym ogrodzie to prawdziwie duże wydarzenie.
Rozmowa z Mają nagrywana była na naszym jeszcze nie urządzonym tarasie. Broniłam się przed tym ale jego już istniejący klimat bardzo im się spodobał. Niestety poddałam się
Rozmowy robocze przy herbatce
zmiana dekoracji przed nagraniem
ostanie otarcie potu
mimo zachmurzenia było bardzo parno

Macie rację, osłabiony stresem organizm dużo łatwiej jest atakowany przez choroby. Już przed nagraniem nie byłam zdrowa. Wiadomo jakie były upały a ja miałam tylko kilka dni na ogarnięcie ogrodu. W taki czas nie pracuję w ogrodzie ale tym razem nie było wyjścia co nieco trzeba było posprzątać. Choć staram się, aby wszystko co trzeba, robić na bieżąco jednak w takim ogrodzie jak mój jest to bardzo trudne.
Dziękuję wszystkim za gratulacje, słowa uznania i radości, obawiam się tylko czy nie są przedwczesne

Mireczko, róż nie nagrywali, była umowa, że przyjadą ale niestety dotarli dopiero teraz.
O tym, że Maja jest przemiłą osobą piszą wszyscy, którzy ją poznali więc potwierdzać nie muszę


Czuć było, że każdy wie co ma robić i wszystko szło sprawnie.
Ciągle byłam zaskakiwana ich zainteresowaniami w naszym ogrodzie. Coś mi się wydaje, że ten odcinek będzie roboczo-techniczny


Czytam niejednokrotnie takie wypowiedzi na wątkach, że Maja pewnie czyta i ogląda nasze forum i wypatrzy piękne ogrody. Niestety tak nie jest. Pani Maja jest bardzo zajętą osobą nie ma to czasu. Jadąc na nagranie nie wiedzieli do jakiego ogrodu jadą

Przyjechali z polecenia Ani Małej MI, Bogdzi i Ewy z Pszczelarni

Bardzo Wam dziękuję. Gościć Maję we własnym ogrodzie to prawdziwie duże wydarzenie.
Rozmowa z Mają nagrywana była na naszym jeszcze nie urządzonym tarasie. Broniłam się przed tym ale jego już istniejący klimat bardzo im się spodobał. Niestety poddałam się

Rozmowy robocze przy herbatce
zmiana dekoracji przed nagraniem
ostanie otarcie potu

____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)