Danusia jak już zmienia to na całego Nawet avatarek

Ja również z niecerpliwością czekam na relacje z odnowy Twjego ogrodu

Pozdrawiam

tak Danusiu....my poczekamy....coś do roboty sobie trzeba będzie znaleźć...szybciej zleci

Daniusiu co ja czytam...odnowa ogrodu ...... ojej ... będzie co oglądać i analizować zimą... pozdrawiam serdecznie

Nie mogę doczekać się efektu końcowego zmian- na pewno będzie pięknie i inspirująco. Trzeba będzie od nowa uczyć się na pamięć tego ogrodu

też z niecierpliwością czekam na efekty

Czy ja na pewno weszłam do bukszpanowego?????
Że ja co i rusz zmieniam rośliną miejsce, to wiadomo, ale żeby Danusia

Nie było mnie od poniedziałku i strasznie cierpiałam bo ciekawość mnie zżerała a tutaj jeszcze wszystko przed nami ...Domi ma rację od nowa na pamięć
niecierpliwie czekając macham

Pozdrawiam Danuśiu ja też dojrzałam nowsze wydanie oblicza i jak zawsze miło patrzy Buźiam

Odmachuję i lecę leżeć.

Dzisiaj padam. Wyprostować mi się trudno, wstać z krzesła też, bo rozsypałam 140 worków kory
A jutro punkt siódma rano oczekuję przesyłki rzeczy ekskluzywnych i wysokich.

"Zmolestowałam" pana od lustra, zamontuje w dzień a nie w miesiąc, siła perswazji Dziękuję bardzo, że pan się nagiął i przyjedzie

No i piłam dzisiaj hmm- wódkę z palącą papryką, na rozgrzewkę Była naprawdę "paląca". Pół kieliszeczka wystarczyło.

Uwielbiam tą drogą jeździć do pracy Nie po alkoholu rzecz jasna

Droga rzeczywiście urokliwa. Fajniej się do pracy jedzie, tylko ciezko prowadzić i kontemplować widoki
Ciekawam badzo tej przesyłki eksluzywnej. Mam nadzieję że jutro uchylisz rąbka tajemnicy co to takiego A za korę szacunek wielki!