Danusiu, mam problem. W rabacie szerokiej na 2 metry mam posadzoną irgę zadarniającą, którą tnę w tzw. "kostkę". Wysoka jest gdzieś na 25 cm. Pierwsze lata w miarę spełniała swoją funkcję, ale ostatnio zadomowiły się tam krety, zrobiły masę kopców, które nie byłam w stanie między tą irgą rozgrabić, no i teraz jest horror w niej. Chwasty się tak wsiały (za płotem jest łąka), szczególnie jakieś trawy, że nie jestem w stanie się ich pozbyć nawet mazakiem z Roundapem, a o wyrywaniu z korzeniami nie ma mowy. Co byś zrobiła? Wywalić tę irgę i posadzić coś innego, bo spełni funkcję zadarnienia lepiej? Jest w ogóle coś takiego? Jestem kompletnie bezradna i mimo tego, że prawie cały dzień coś grzebię w ogrodzie odechciewa mi się wszystkiego jak tę rabatę widzę. Ona jest dość pokaźnej długości. Doradź proszę. To ta rabata z mojego Avatara przy Skyrocketach.
borówcowy-raj