Jejjjuu Danuś!!! Allee pięknie u Ciebie Te ściany są fantastyczne. Normaa lnie bajka ! I tak Wam dobrze..... na leżaczkach.... i z kawką.... i ciasteczkiem.. A u mnie normalnie od rana pada, zimno, smutno.
Tzn dla roślin dobrze, ale mnie taka pogoda przygnębia bardzo

Ana napisał(a)

W takim razie jutro podzwonię po szkółkach i popytam o ceny grabów, jeszcze raz dziękuję Danusiu

A podpowiesz mi jeszcze po jakim czasie z 1 metrowego graba będę miała 2-metrowego? I ile sadzić ich na 1mb? 3 szt wystarczą?

Aniu teraz to już tylko kupujesz w doniczkach i ceny są zdecydowanie wyższe. Wysokość zależy od skali cięcia. Jeśli chcesz aby był zwarty i gęsty to dwa metry ok 4 lata. Jak może być żadki to ok dwa lata ale jeśli kupisz takiego 1 m.....
Ja mam posadzone 4 szt na m, jak rosną po dwóch latach widzialaś u mnie. Ale tnę ostro 3 x w sezonie o 1/2 lub 1/3 przyrosty.

Oczywiście można w szkółce od razu żywopłot grabowy i 2 metrowy kupić...

Chyba tego posta admin powinien do wątku o grabach przenieść...

Gardenarium napisał(a)

I w prezencie dla Was coś co robię Prawdziwy żywopłot węzłowy

Woooow! a będzie można zobaczyć relację "na żywo"?

butterfly napisał(a)



I w prezencie dla Was coś co robię Prawdziwy żywopłot węzłowy

Woooow! a będzie można zobaczyć relację "na żywo"?

Będzie w Mai niedługo.

Mam zapytanie odnośnie Danusi ścian wodnych, a dokładnie miejsca zakupu. Od dłuższego czasu szukam ściany wodnej i kiedy zdecydowałam się na holenderską z polyresinu to okazało się, że zaprzestano jej produkcji, Znalazłam ze stali nierdzewnej ale u pośrednika i nie jest do końca taka jaką szukam. Rozważałam nawet wykonanie przez kamieniarza z granitu strzegomskiego ale koszt wyszedł absurdalnie wysoki.

Cos czuje, że padnę na widok tego ogrodu, który teraz robicie

Gardenarium napisał(a)

Buk jest prawie niebieski

Cudnie!!! A po lewej ta choina to swierk serbski? Wyglada NIESAMOWICIE klimatycznie.

Tak, to świerk serbski.

Pięknie kawkowo- nastrojowo, ja też staram się celebrować każdą taką okazję drobnych przyjemności i robimy sobie z mężem - koneserem kawy - romantyczne przystanki w codzienności. Mamy nawet takie specjalne porcelanowee cacka - filiżaneczki do tych chwil : )
Cudny ogród aż trudno uwierzyć, że jest takie miejsce....

Zapraszam w takim razie, masz blisko, aż szkoda, że nie byłaś na Święcie Róż.