Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

nieszka 21:36, 07 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Debra napisał(a)
Siedzę i czytam dalej

Garaż trochę Ci widok zepsuł, nie da się ukryć, ja bym to drzewko zostawiła, ale poczytam dalej i zobaczę, co zrobiłaś. Nie znalazłam.

O i rozchodniki okazałe się pojawiły, moje ulubione.

A tej kostki na podjeździe to fakt masz strasznie dużo.Też bym jej wolała mniej. fajne pomysly na zmiane, ten ze strony 74 szczególnie udany.
A winobluszcz na kracie słabo rośnie, bo może się dopiero ukorzenia. Jak duże miałas sadzonki?


A przetaczniki kwitną bez przerwy, tylko trzeba je wycinać, jak przekwitną.
Jakie zurawki kwitną na czerwono?

Na tym marcowym zdjęciu też widzę trawniczek średnio po zimie wyglądał. U mnie maskra, a co będzie teraz, strach myśleć.

No to dojechałam, jestem na bieżąco. Będę wracać, bo bardzo mi tu klimat odpowiada, w ogrodzie i w watku


Troszkę popsuł, ale zrobię koło niego altlankę, otoczę zielenią i będzie git (mam nadzieję)

Drzewko przesadziłam na skarpę przy tarasie, żeby troszkę cienia zrobić latem.
Rozchodniki to też jedne z moich ulubionych roślin, bezproblemowe...

Kostkę zmiękczę drzewkami, będzie jej mniej. Chociaż coś mi M. przebąkuje że jak mam drzewka między nią więzić to może się jej całkiem pozbądźmy sprzed domu (!!!!)

Tak myślę że ten winobluszcz mógł się ukorzeniać. Przesadzałam go w zeszłym roku.

Gdzieś się chyba przewinęła nazwa tej żurwaki przez wątek. Znajdę i osobiście Ci ją dostarczę

A trawnik... U mnie co roku po zimie masakra. Ale teraz najważniejsze żebym go w końcu zobaczyła. Stęskniłam się strasznie, nawet za takim niewyjściowym
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Debra 21:37, 07 kwi 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
nieszka napisał(a)

Otrząsnęłam się już troszkę i odpisuje
Bardzo dziękuje za wszystkie cudowne pochwały to po pierwsze

Kępa jeżówek - to kilka sztuk które rozrosły się wcześniej w innym miejscu a na skarpie znalazły się docelowo (mam nadzieję)

zebirniuski owszem, mam nadzieje że przeżyły zimę.

Tak, trzy pęcherznice tam są. Podoba mi się jak się komponują z niebieskimi irysami a potem z ostróżkami, też niebieskimi.


Nie ma za co. Zasługujesz na pochwały, bo dbasz o ten ogród rewelacyjnie.

Docelowo ...)) - Ty zdaje sie typowy ogrodnik, przesadzasz i przesadzasz

Zebrinuski przetrwają, wytniesz je nisko będa jak nowe.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Debra 12:59, 08 kwi 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
nieszka napisał(a)
Kostkę zmiękczę drzewkami, będzie jej mniej. Chociaż coś mi M. przebąkuje że jak mam drzewka między nią więzić to może się jej całkiem pozbądźmy sprzed domu (!!!!)

Tak myślę że ten winobluszcz mógł się ukorzeniać. Przesadzałam go w zeszłym roku.

Gdzieś się chyba przewinęła nazwa tej żurwaki przez wątek. Znajdę i osobiście Ci ją dostarczę

A trawnik... U mnie co roku po zimie masakra. Ale teraz najważniejsze żebym go w końcu zobaczyła. Stęskniłam się strasznie, nawet za takim niewyjściowym


Jeszcze trochę i w ogóle podjazdu nie będzie . Ale tak jak wcześniej pisałam, w pełni się z Tobą zgadzam, że może go być mniej.

Przypomnałam sobie, że dwie moje żurawki kwitną na czerwono - Marmalade i Fire chief - tylko że to nie jest takie spektakularne kwitnienie, jak u Ciebie. Inna sprawa, że rosną dopiero jeden sezon.

Nad trawnikami popracujemy ciężko w tym roku. Ale fakt, niech już będzie go widać, jakikolwiek
Masz własny wertykulator, czy jak planujesz go ożywić?
Ja mając te 150 m kw trawnika raczej będę grabić i chodzić w butach z kolcami, sypać piach i kompost, znowu grabić, dosieję co nieco i będzie jak nowy. Ale roboty będzie mnóstwo.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Madzenka 20:03, 08 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Oj ja zaledwie 90 m2 wygrabiłam i myślałam , ze zejdę.... A Debra 150...
Grabienie mi tylko na 20m2 wychodziło...

Wertykulator w sobotę Żon poszaleje
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
kitek81 22:13, 08 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Aga, szalejesz w ogrodzie, bo górki już nie ma ?!
a się martwiłaś, że śnieg do maja będziesz miała-dobrze, że to słonko grzeje,chociaż u mnie dziś słońce, deszcz, śnieg-kto co lubi
ale jak deszczyk padał, to tak ziemią zapachniało-tak wiosennie się zrobiło, że mi nawet ten deszcz nie przeszkadzał
pozdrawiam
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
Gosiniak 10:28, 09 kwi 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Aga- ja bym już cięła, o ile deszcz nie pada oczywiście, nie ma co zwlekać, w przyszłym tygodniu to już normalnie lato ma być
U siebie odkryłam już wrzosy i wrzośce, nic im się nie stało, kopczyki mają jeszcze jedynie róże.
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
kitek81 22:24, 09 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
hej Aguś gdzie jesteś, gdy Cię nie ma, normalnie temat mojego planu zamarł, jak gdzieś zginęłaś nie rób mi tego!!!!!!
plisssssss
buziak :*
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
beta 22:32, 09 kwi 2013


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Aguś...gdzie Ty?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
nieszka 21:49, 10 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Debra napisał(a)


Jeszcze trochę i w ogóle podjazdu nie będzie . Ale tak jak wcześniej pisałam, w pełni się z Tobą zgadzam, że może go być mniej.

Przypomnałam sobie, że dwie moje żurawki kwitną na czerwono - Marmalade i Fire chief - tylko że to nie jest takie spektakularne kwitnienie, jak u Ciebie. Inna sprawa, że rosną dopiero jeden sezon.

Nad trawnikami popracujemy ciężko w tym roku. Ale fakt, niech już będzie go widać, jakikolwiek
Masz własny wertykulator, czy jak planujesz go ożywić?
Ja mając te 150 m kw trawnika raczej będę grabić i chodzić w butach z kolcami, sypać piach i kompost, znowu grabić, dosieję co nieco i będzie jak nowy. Ale roboty będzie mnóstwo.


Ja swój trawnik będę wertykulować wypożyczonym sprzętem. Wykończyłaby się chyba ręcznym grabieniem. Zresztą to chyba jedyna czynność której nie lubię robić w ogródku
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 21:51, 10 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Marzena2007 napisał(a)
Oj ja zaledwie 90 m2 wygrabiłam i myślałam , ze zejdę.... A Debra 150...
Grabienie mi tylko na 20m2 wychodziło...

Wertykulator w sobotę Żon poszaleje


No właśnie, grabienie to istna masakra.
Ja z wertykulatorem to jeszcze chyba ze dwa tygodnie. Śnieg u mnie jeszcze... A tak gdzie się rozpuścił to woda aż chlupie
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies