Witaj Andziulka!
Wpadłam się przywitać,nie mogę oderwać się od Twojego wątku

zaczęłam czytać dziś po południu. Doszłam do 30 strony i zaczęłam od końca, żeby zobaczyć co dzieje się na bierząco! Jesteś wspaniałą ogrodniczką, masz cudowny ogród (nie jestem oryginalna - wszyscy tak tu uważaja

) no i te psy - radzisz sobie wspaniale. Trochę podpatruję Twoje pomysły dotyczące rozwiązań w sprawie obecności zwierzaczków w ogrodzie, ponieważ sama mam też dwa. Mój M troszkę inaczej to rozwiązał, bo wydzielił siatką część ogródka po której psiaki mogą dokazywać, a rabatki które dopiero tworzę będą w miarę bezpieczne. Mój ogródek ma dopiero ok. roku więc dużo pracy mnie czeka. Mam pytanko, w jakiej odległości rosną Twoje jałowce wzdłuż wejścia? Posadziłam na rabacie 3 szt. co 70 cm i obawiam się czy nie za gęsto, ale są takie malusie, że tak jakoś mi wyszło

Pozdrawiam serdecznie i zabieram się do dalszej lektury

)