Dziękuję za życzenia

Wszystkie się spełniły nawet te "mokrego dingusa" choć o dzień wcześniej

Musiałam dziś wyjść do ogrodu pograbić śnieg z iglaków i wróciłam tak mokra, że do jutra chyba nie wyschnę. Cieszę sie, że Saubusi lepiej. Dinuś byłby smutny, gdyby jej coś było, pewnie sa bardzo zżyte ze sobą. Widzę to u moich wyżełków

aż miło popatrzec jak sie bardzo lubią. Bryza miała teraz rozcięta łapkę, dość głęboko ale udało sie wyleczyć aloesem i kitem pszczelim. Wiosenno zimowe pozdrowienia
____________________
Witajcie w Wyżełkowie proszę o pomoc w planowaniu
Planowanie w Wyżełkowie
pozdrawiam Joanna