Witam moich sympatycznych gości

Bardzo się cieszę, że do mnie wpadacie. Teskniłam już za ogrodowiskiem

Ostatnio w moim prywatnym życiu podobnie jest jak z naszą tegoroczną wiosną. Raz słońce raz deszcz, śnieg, mróz

Dziś kolejna zła wiadomość, zmarł mój kolega, osierocił 5 dzieci

Planowałam isć do ogrodu, a tu -10 stopni w nocy i -1 w dzień. Ziemia całkowicie zmarznięta. To co, nie zmarzło zimą, na pewno teraz zmarznie - będzie więcej strat

dzwoniła do mnie miła pani z Rosarium, jestem z nią umówiona, że pod koniec miesiąca odezwie się, czy już mam przygotowane rabaty pod roże i wtedy mi je wyśle

Całe szczeście, bo martwiłam się, że za wcześnie przyjdą i będę miała kolejny kłopot. Widzę, że niektórzy na Ogrodowisku dalej snują wiosenne plany

Ja wiem, że muszę uzbroić się w cierpliwość, niestety na pogodę, jak i na nasze przeznaczenie nie mamy wpływu

Wpadnę do waszych ślicznych ogródków, mam nadzieję, że one poprawią mój nastrój.