Jejku dlaczego ja do ciebie nie trafiłam wcześniej... Ślicznie u ciebie.... leśnie - to co lubię.... i ciekawie...
Te podwyższone rabaty, psia toaleta, poprostu bomba, trawki nadające charakter, a plac zabaw.. ? Gdyby moja córcia miała takie cudo.... żarnowiec cudny (to chyba żarnowiec tez żółty ?)... wrzosowiska i te twoje lawendy... i to jak się trzymają... nie masz cienia mimo tych drzew ? Ja się bałam że u mnie będzie dla nich za ciemno... a tu proszę... Rozplenice...moje chciejstwo... oj naprawdę cudnie u ciebie będę tu zaglądać..
Masę pracy włożyliście i się opłacało, piękne i niepowtarzalne miejsce stworzyliście...
Piesio też śliczny....
____________________
Chatka Baby Jagi
Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
Mój dereń jeszcze nie zamierza kwitnąć, chociaż pąki ma nabrzmiałe, może jutro zrobie mu fotkę, bo pączków ma mnóstwo roślinki pięknie Ci przezimowały, pozdrawiam.
Witaj Tarnino. Bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa . Działka jest dość zacieniona, ale właściwie poza północną częścią działki nie ma miejsca, gdzie chociaż przez chwilę nie świeci słońce. Lawenda nie wszędzie sie sprawdziła, ale teraz rośnie w miejscach stosunkowo dobrze nasłonecznionych i daje radę . Więc próbuj śmiało z lawendą u siebie, może gdzieś na skraju rabaty?
Mam w ogrodzie żarnowiec, janowiec i szczodrzeniec, więc pewnie gdzieś widziałaś też żarnowiec. Bałam się o niego, bo jesienią był przesadzony a żarnowce podobno tego nie lubią. Rósł na wrzosowisku pod okapem i zimą śnieg go bardzo łamał. Teraz rośnie na skarpie koło psiej toalety i wygląda, że ma się całkiem dobrze.
Może to kwestia odmiany? W każdym bądź razie te żółte pękające pączki baaardzo cieszą Mariola zrób koniecznie zdjęcia swojego derenia. Z przyjemnością popatrzę.pozdrawiam
Asiu tak, mam podlany ogród . Trochę szkoda, że nie pada tylko w nocy, bo miałam zamiar popracować w ogrodzie. Jeszcze praktycznie nic nie pościnałam .
Aniu, u nas jeszcze czas na ścinanie, zdążysz jeszcze wszystko zrobić. A jakby nie to zrobimy spotkanie i pomożemy
U nas pada z przerwami, słoneczko chwilami pięknie grzeje ale jest okropny, porywisty wiatr. Chwilami ma się wrażeni że zerwie dach
pozdrowionka