No właśnie róże nie są jeszcze w szczycie formy. Niby kwitną, ale nie osiągnęły jeszcze swoich rozmiarów. Są zasilone magiczną siłą do róż, ale wiele z nich startowało od zera. Mam 2 sztuki, które dopiero mają pierwsze pączki. Do tego przedwczorajsza ulewa je umęczyła