Irenko,
pokazuję zatem co w trawie piszczy - patrzę co 10 minut czy aby nic nowego nie zakwitło,ale niestety - tak szybko to ni ma

Kondziu - nie ma czego zazdrościć - ja już w zeszłym roku prawie wszystko posadziłam i teraz tylko chodzę i patrzę

A zatem:
dziś jest chyba pierwszy dzień wiosny!!!


Nareszcie pełne słońce, bez wiatru, temperatura w słońcu to może i nawet do 15C dochodzić


I w związku z tym krokusy, które posadziłam na jesieni w trawniku nareszcie pokazały całą swoją urodę. To na prawdę wiosenny i cudny widok. Za krokusami już całkiem spore żonkile i dalej szafirki i tulipany pod rododdendronami. Ciekawe jak sobie poradzą az kwasną glebą? Chęć przetrwania roślin czasem potrafi zadziwić więc może i te zakwitną pięknie nie przejmując się rododendronami? A jeśli nie to tzreba im będzie towarzystwo zmienić na jesieni.