Kasiu, jeszcze raz upewniłam sie czym podsypuje M nasz trawnik..... sypie bardzo małę dawki, ale ok. 3-4 razy w sezonie..... polifoską, azofoską...w zależnosci co daje sie kupic u nas w wiejskim rolniczym składzie... trawnik kosimy co ok. 5- 4 dni.. często, bo nie chce sięnam latać z koszem do kompostownika..zresztąkompostwonik wielki ale i tak za mały..bo po deszczu jak sie dłużej nie da skosić trzeba zbierać. A tak krótkie trawki wpadają w trawnik., użyzniają glębę.... kompostownik puściejszy..... zame zalety..tylko pies wnosi trawki do domu. Do kosza zbieramy tylko pierwszy pzejazd kosiarką przy chodniczkach i rabatach by tam nie wrzucać trawy..... mniej sprzatania chodniczków...
Trawnik mam może nie rewelacyjny, ale jak na razie każdy kto przyjeżdża do nas to sie pyta czy on jest z rolki??? Nawozy wymienione przeze mnie są tanie..i to ich zaleta....
Kasiu niech M nie niszczy trawnika...... trzeba wziać wertykulator i rozsypywać potem warstwę piasku.... torfu.... glina sie z czasem urobi.... Mój trawnik też na glinie..i tam gdzie zakładaliśmy na początek ..bez odpowiedniego przygotowania tak go doprowadzilismy do ładu..... i niczym nie odbiega od pozostałej części...
Smagliczka raz posiana będzie juz zawsze....ładnie sie rozsiewa
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.