Ojej i znów nie było mnie dość długo..
niestety przez pracę przez cały dzień przy takich temp wieczorkiem zaraz zmykam spac, brak mi sil nawet zeby wchodzic na Ogrodowisko..
a co u mnie.. ojej w sobote zwieźlismy w koncu to siano ktore przezylo te uporczywe deszcze a wczoraj zwozilismy kolejne wykoszone w sobote

i w koncu siano z głowy

dzis kosilam trawnik a przy takich temp latwo nie bylo.. krowa w koncu sie ocielila

mamy cielisie (dla zainteresowanych )

a swoj wpis chce umilić zdjeciami ktore czekaja na wstawienie juz pare dni

dzis juz wiecej cudownosci kwitnie
aaa i co najazniejsze i bardzo cieszy jemy juz pierwsze ogorki z tunelu

w porownaniu z tymi ze sklepu oj.. niebo w gębie
te róże w tej chwili królują w ogrodku z racji tego ze sa najwieksze
w zbliżeniu
róza nr 2
nr3