Na zdjęciu jest sporo traw, bo to też nasze poletko doświadczalne
Chciałbym zwrócić uwagę na niską "trawę" na pierwszym planie. Jest to turzyca żytowata (Carex secalina). Pochodzi wprawdzie z naszego klimatu (i kraju), ale jest zupełnie nieznana. W naturze rośnie na torfowiskach, ale w ogrodzie zadowoli się normalną glebę, byle nie za suchą. Ma dosyć egzotyczny wygląd - z bliska przypomina jukkę. Jest zimozielona i sprawdzi się wszędzie tam gdzie potrzebna jest niska trawa o regularnym pokroju. Dorasta do 30 cm wys. i 60 cm średnicy. Nie wytwarza rozłogów i lekko się nasiewa (nie jest to uciążliwe). Jeśli ma zbyt sucho, to latem trochę żółknie.

I jeszcze proso rózgowe 'Straight Cloud'. Ciekawa odmiana, bo świetnie nadaje się na mocne pionowe akcenty na rabatach. Nie ma tendencji do wykładania, nawet w lekkim cieniu. Osiąga 1,5 m wysokości, a może i więcej. Latem jest niebieskawa, a jesienią wybarwia się na żółto. Jak wszystkie prosa kocha słońce i gliniaste, ale przepuszczalne gleby. Siewki pojawiają się sporadycznie i zawsze są powodem do radości.
Ten okaz rośnie w lekkim cieniu na żyznej i dość wilgotnej glebie

A ten w pełnym słońcu, na słabszej i zdecydowanie bardziej suchej. Tu już w barwach jesieni

Piękne kompozycje ,rośliny,widoki .Proso posadziłam jesienią w mieszance z ziemią gliniastą w półcieniu ale to nie jest aż tak rozrośnięta sadzonka.Kiedy takiej doczekam ,czy rośnie dość szybko ?

Zachwycam się za każdym razem,kiedu tutaj zaglądam . Pięknie !
Charakterystyka traw bardzo interesująca,prosimy o więcej.

My nie tylko trawy lubimy
Po lewej stronie widoczna jest spora kępa o fioletowych kłosach. To "nasze" odkrycie ostatnich lat. Jest to odmiana kłosowca 'Black Adder'. W przeciwieństwie do innych odmian nie wytwarza nasion, dlatego kwitnie nieprzerwanie od czerwca do października. Nie posiada więc największej wady kłosowców - potwornej ilości siewek. Jedyny mankament to łamliwość. Na dobrej glebie trzeba je dyskretnie podwiązać.

A tu po prawej.

Każda z kęp powstała z 3 sadzonek (w p9) posadzonych w maju, a zdjęcia są z sierpnia (tego samego roku)

A jak potrzebne jest morze żółtych kwiatów przez cały sezon to najlepszy jest bidens. Stosujemy z powodzeniem od lat! Jeśli normalny jest zbyt bujny, można posadzić karłowy. Jako bonus w roku następnym otrzymujemy siewki, bo zawsze się nasieje. Na zdjęciu w towarzystwie prosa 'Prairie Sky', młodej trytomy i kariopterisa 'Whorcester Gold'. Super też wygląda w zestawie z werbeną patagońską.

I po co się po Anglii gdzieś tłuc, skoro wystarczy do Radkowa podjechać.

Bajecznie u WAS Tomku!

A ja to się z chęcią potłukę
Zawsze mnie zazdrość zżera jak widzę te pampasowe, eukaliptusy, diksonie, draceny itd
Z drugiej strony wolę nasze lato od angielskiego !

Jak ktoś lubi egzotykę, to opuncje musi zdobyć . Ja pierwsze posadziłem ponad 20 lat temu. Od zeszłego roku mogę kolekcję rozwijać, bo miejsca przybyło w nowym ogrodzie. Na zdjęciu jest O.humifusa - bezproblemowy gatunek. Potrzebuje jedynie słońca i drenażu. Żadnego okrywania na zimę!

Rozplenica 'Black Beauty' to mocna odmiana o ciemnych kłosach. Jest bardzo ozdobna nawet z samych liści - są błyszczące i ciemnozielone. Kłosy nie wyrastają ponad liście. Odmiana osiąga spore rozmiary, na dobrej glebie już w drugim sezonie osiąga 1,5 m średnicy i około 60-70 cm wysokości (wyższa raczej nie będzie). Na zdjęciu jest kępa dwuletnia.

Tomku mam pytanie o rozplenice. Mam dwie. Jedna już rośnie kilka lat, jest zielona. Natomiast w zeszłym sezonie kupiłam drugą. Spodobała mi się, bo miała żółtawy kolor. (nazwy nie było). Potem zzieleniała i za bardzo nie różniła się od tej ciemniejszej. Wiesz może coś na temat? Zabarwienie źdźbeł mogło być spowodowane miejscem w jakim rosła (tzn. ilością światła) lub nawożeniem (raczej głodzeniem) ?