Katkak napisał(a)

Zrobiłam jak radziłeś, tzn wycięłam gałęzie wyrastajace od dołu i faktycznie sosna zrobiła się już bardziej przejrzysta. Może zedwie gałęzie jeszcze,ciachnęłam. Reszty bałam się ruszać, wolę żebyś wcześniej rzucił okiem. Potem zrobię zdjęcie to zobaczysz. Pozdrawiam.

ok.

Ok, wrzuciłam zdjęcia u mnie na stronie 1081, zerknij w wolnej chwili proszę i będę wdzięczna za dalsze wskazówki .

Bogusławie zastanawiam się jeszcze, bo w pewnym momencie ta sosna rozdziela się na dwa pnie jakby. Czy jednego nie powinnam wyciąć? Czekam na Twoje dalsze wskazówki jeśli będziesz tak uprzejmy . Z góry dziękuję i pozdrawiam .

Boguś rzeczywiście ucięłam ten niższym ale ze zdjęciami już sie niestety nie wyrobiłam. Nawet nie wyglada tak źle . Dziękuję za wszystkie wskazówki i niestety będę Cię jeszcze męczyć. Pozdrawiam .

Katkak napisał(a)

Boguś rzeczywiście ucięłam ten niższym ale ze zdjęciami już sie niestety nie wyrobiłam. Nawet nie wyglada tak źle . Dziękuję za wszystkie wskazówki i niestety będę Cię jeszcze męczyć. Pozdrawiam .

Ok. pozdrawki

Bogusiu u mnie str. 1090 - zerknij proszę w wolnej chwili. Wycięłam ten mniejszy odrost i mam kolejne pytania, na dalszych zdjęciach, co zrobić z takimi drobniejszymi gałązkami. Niektóre rosną dość gęsto. Wiem, że uważasz, że powinno się decydować samemu, ale może jest jeszcze coś bardzo oczywistego do wycięcia, o czym ja - laik - nie mam pojęcia . Rozumiem, że już kolejne zabiegi wiosną - kiedy pojawią się młode przyrosty, tak? Nawet nie wiesz jak bardzo jestem Ci wdzięczna . Pozdrawiam serdecznie .

Boguś jak będziesz u mnie to siłą rozpędu zerknij proszę na str. 1092 .

Cudny ogród, cudne rośliny. Zaznaczam

Bogusławie, trafiłam do Ciebie i szukając informacji o cięciu tamaryszka. Mam spory okaz około 10-letni - ma dość rozłożysty pokrój i około 3 m wysokości. Niestety ogród mój jest mały i postanowiłam poprzycinać tamaryszka. Chciałam uzyskać coś na podobę bonsai. W trakcie cięcia ogarnęły mnie wątpliwości i narazie zostawiłam takiego "oskubanego".Nie wiem jaką ja mam odmianę. Kwitnie VI-VII, niekiedy jeszcze potem słabo powtórzy kwitnienie.
Widziałam w http://www.ogrodowisko.pl/watek/1222-bonsai-i-niwaki?page=5, że formujesz tamaryszka Ciekawa jestem jak obecnie wygląda Twój tamaryszek i czy odbija i kwitnie po takim radykalnym cięciu
Zauważyłam tnąc, że niektóre są chyba uschnięte. Trochę się obawiam czy przeżyje takie radykalne cięcie i czy zakwitnie w tym roku.

może pokarzesz wiosnę?