w ub roku kupiłam i nie wysiałam nasiona na łączkę kwietną - wiele osób się zastanawia nad łąkami u mnie to może będzie kawałeczek maleńki - obiecałam Konradowi podać skład ale okazuje się że nie napisali
ups
reasumując moje dzisijsze przemyślenia - cudnie jest w ogrodzie, można dalej marzyć, planować
, powoli sprzątać choć czuję że musi być i akcja cięcia tego czego ja nie dosięgnę więc rewolucję trzeba przygotować ale to już marzec będzie
a ja czekam na bratkowe szaleństwo o własnie przygotuję już doniczki z ziemią niech czekają
w tym roku planuję kupić bratki pomarańczowe na przód do przedogródka i niebieskie na taras.
pozdrawiam