Na razie po wycięciu kocimiętki raba jest jeszcze niebieska za sprawą szałwi, ale wkracza już białawy bo kwitnie biała piwonia, róża w donicy prawie już aspirina i artemis tez rozpoczyna - nowa w kwietniu posadzona, a lilioce będą pewnie za jakies 2 tygodnie i wtedy dołaczy żółty
Gabrysiu orliki są różne względem bytności, ja mam takie różowe które mam i mam - są to znalezione na polach obok i nie są wrażliwe na czarne rosnące obok
a ulewa musiała mnie ominąć słyszałam odgłosy burzy tyle było
Moja wycięta tydzień temu już ładnie zarasta środek i widać że się odnawia , wycinałam z ciężkim sercem bo kwitła jeszcze mocno a jakie bzykanie tam odchodziło lał i głupio mi było na drugi dzień jak tam zaszłam a tu cisza
piwonie takiego zainteresowania przez bzykowate nie wywołują za to mrówki je lubią
Mirko, fajnie że pokazałaś bodziszki. Mam ich kilka odmian. Lubię je i u mnie im dobrze bo mam dużo półcienia, a po za tym to bardzo niekłopotliwe roślinki. Jak znasz odmiany, to napisz mi te dwie ostatnie. Mam takie same, niestety u mnie są nn.
Bożenko ostatni to Renarda a ten przedostatni mam oznacznie jak znajdę to Ci napiszę
czekam na kwitnienie białego bo pierwszy raz u mnie ale nie był oznaczony